Mecz Miedź Legnica - Olimpia Grudziądz 2:2
Olimpia zaczęła z przytupem. Na początku spotkania wykorzystała błędy Łukasza Załuski. Bramkarz Miedzi fatalnie wybijał piłkę i to poskutkowało utratą aż dwóch bramek w krótki odstępie czasowym. Jako pierwszy do siatki trafił Remigiusz Szywacz - w 12 minucie. Poprawił po nim trzy minuty później Joao Criciuma, uderzając z okolicy szesnastego metra.
Połowę strat Miedź odrobiła jeszcze przed przerwą. W 38 minucie na 1:2 strzelił Paweł Zieliński, który wykorzystał błąd Ariela Wawszczyka, próbującego zagrać piłkę głową do Łukasza Sapeli. Ozdobą meczu okazało się trafienie na 2:2 z 48 minuty. Bezpośrednio z wolnego uderzył bowiem Marquitos.
- Z przebiegu meczu punkt cieszy. Miedź to kandydat do awansu. Dzisiaj fajnie zaczęliśmy, szkoda natomiast straconej bramki na 1:2. To napędziło rywala - wyznał bramkarz Olimpii Łukasz Sapela w rozmowie z Polsatem Sportem. - Trener nam mówił, by nie "pałować" piłki, tylko się cieszyć - dodał.
Piłkarz meczu: Marquitos
Atrakcyjność meczu: 6/10
1. LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?