31. kolejka Fortuna 1 Ligi zapowiada się bardzo emocjonująco. ŁKS Łódź na własnym stadionie będzie rywalizować z liderem z Częstochowy. PGE Stal Mielec z kolei zagra z Chrobrym Głogów.
Aby łodzianie mogli świętować awans już w tej kolejce musieliby wygrać z Rakowem, a Stal przegrać z Chrobrym.
Każdy inny scenariusz powoduje, że sprawa awansu nadal będzie otwarta. Co ciekawe, ŁKS awans może świętować przed telewizorem, bowiem łodzianie grają w sobotę, a starcie Stali z Chrobrym rozegrane zostanie dopiero w niedzielę.
W walce o awans oprócz ŁKS-u oraz Stali pozostaje jeszcze Sandecja Nowy Sącz, która ma jednak aż 11 punktów straty do drugiego miejsca. Drużyna z Nowego Sącza szansę na awans może podtrzymać do kolejnej serii gier, ale warunkiem jest wygrana w starciu z Puszczą Niepołomice i liczenie na to, ŁKS Łódź przegra z Rakowem.
Do końca sezonu pozostały jeszcze do rozegrania 4 kolejki. 7 punktów przewagi ŁKS-u nad Stalą powoduje, że łodzianie wszystko mają w swoich rękach, a dodatkowo mają spory margines błędu.
Przyjmując, że w najbliższy weekend zarówno ŁKS, jak i Stal wygrają swoje spotkania to sprawa awansu przeniesię się na 32. serię gier.
Wówczas podopieczni Kazimierza Moskala zagrają w Jastrzębiu-Zdroju, gdzie zwycięstwo - bez względu na inne wyniki - zagwarantuje im awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
ZOBACZ TAKŻE - Grzegorz Lato był gościem naszego programu Stadion Extra
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?