GKS Jastrzębie - Korona Kielce 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Daniel Rumin 64, 2:0 Daniel Szczepan 84 z karnego.
Korona: Zapytowski - Szymusik (82. Łukowski), Kobryń, Zebić, Szarek, Podgórski (81. D. Lisowski) - Pervan, Diaz, Oliveira (90. Petrović), Łysiak - Yılmaz.
GKS: Pawełek - Kulawiak, Komor, Szcześniak, Witkowski - Apolinarski, Bielak, Feruga (72. Zejdler), Mróz, Farid Ali - Rumin (72. Szczepan).
Żółte kartki: Kulawiak (GKS) - Yılmaz, Zebić, Podgórski (Korona).
Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław).
Widzów: mecz bez udziału publiczności.
Korona zaczęła spotkanie bez Emile'a Thiakane, który musiał pauzować z powodu żółtych kartek, ale za to z Pawłem Łysiakiem w wyjściowej jedenastce. Bardzo chciała odnieść pierwsze zwycięstwo w trzecim meczu w tym roku (porażka z Widzewem Łódź 0:2 i remis z Chrobrym Głogów 2:2).
W pierwszej połowie było dużo walki, ale mało bramkowych okazji. Warto odnotować strzał głową Przemysława Szarka w 17 minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, po którym piłka trafiła w słupek.
W 52 minucie po błędzie Korony strzelał Marek Mróz, ale niecelnie W odpowiedzi ładnie przymierzył Marko Pervan, jednak jeszcze lepszą interwencją popisał się Mariusz Pawełek.
W 61 minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Jacek Podgórski. Uderzył z ostrego kąta, ale zbyt słabo, żeby zaskoczyć Mariusza Pawełka. Trzy minuty później gospodarze przeprowadzili składną akcję lewą stroną. Piłka trafiła do Daniela Rumina, ten wykorzystał niezdecydowanie kieleckich defensorów i strzałem z kilku metrów skierował futbolówkę do bramki.
W 79 minucie Marceli Zapytowski uratował Koronę od utraty drugiej bramki po strzale głową Daniela Szczepana. W 84 minucie gospodarze zadali drugi cios. Z rzutu karnego gola strzelił Daniel Szczepan - uderzył technicznie, myląc Zapytowskiego.
W końcówce mądrze grający GKS kontrolował wynik, długo utrzymywał się przy piłce, a Korona nie miała żadnych atutów, żeby odwrócić losy spotkania. Jeszcze w doliczonym czasie gry GKS był bliski zdobycia trzeciej bramki, ale Zapytowski nogami odbił piłkę, ratując Koronę z opresji.
Kielecki zespół znowu zawiódł. Zapowiadał, że zrobi wszystko, żeby podnieść się po remisie z Chrobrym Głogów, a było jeszcze gorzej. Jeden punkt w trzech tegorocznych meczach to fatalny wynik jak na zespół, który miał walczyć o baraże.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?