Fortuna 1 Liga. Lider uratował punkt. Stal Mielec zatrzymana przez Odrę Opole

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Kuba Zegarliński
Fortuna 1 Liga. Niespodzianka w Mielcu! Prowadząca w tabeli Stal przed własną publicznością tylko zremisowała z Odrą Opole 1:1. Bramkę dla gości zdobył Arkadiusz Piech. W samej końcówce punkt uratował mielczanom Grzegorz Tomasiewicz.

Fortuna 1 Liga. Stal Mielec - Odra Opole 1:1

Początek meczu należał do gospodarzy, jednak pierwsi poważniejsza okazję mieli opolanie. Mateusz Czyżycki ładnie przejął piłkę na swojej połowie, popędził na bramkę rywali i wypuścił w bój Arkadiusza Piecha. Ten pewnie stanąłby oko w oko z golkiperem Stali, jednak Mateusz Żyro w ostatniej chwili wyłuskał mu futbolówkę spod nóg.

Zaraz miejscowi wyszli jednak z akcją kombinacyjną, jednak w ostatniej jej razie właśnie przekombinowali i defensywa niebiesko-czerwonych poradziła sobie z tą inicjatywą. Później gra się mocno wyrównała, aż wreszcie w okolicach półmetka pierwszej odsłony goście mieli trzy niezłe okazję na zdobycie gola.

Najpierw Kacper Tabiś ładnie podał do Piecha, a ten huknął z prostego podbicia i pomylił się niewiele. Z tego był rzut rożny po którym piłka spadła pod nogi Sebastiana Boneckiego jednak jego strzał z ostrego kąta nie mógł zaskoczyć Jakuba Wrąbla! Niebawem z kolei Piotr Żemło ładnie wyszedł do dośrodkowania z kornera jednak uderzając głową z sześciu metrów pomylił się o dobre 50 cm.

Później mielczanie próbowali wrócić do gry, jednak z ich inicjatywy niewiele wynikało. Za to tuż przed przerwą podopieczni Dietmara Brehmera dwukrotnie jeszcze im zagrozili. Piech przymierzył mocno zza pola karnego, ale poradził sobie z tym golkiper miejscowych. Choć z trudem. Jeszcze więcej kłopotów miał Wrąbel kilkanaście sekund później z próbą Czyżyckiego, ale też zdołał ostatecznie wyjść z tego obronną ręką.

Na drugą połowę opolanie wyszli bez kontuzjowanego Mateusza Kamińskiego, ale dość udanie zastąpił go Konrad Kostrzycki. Piłkarze Stali zresztą jakoś nie ruszyli do wykorzystania takiej sytuacji. Ba! Bliżej gola znowu byli goście, kiedy to Janus znowu dobrze dośrodkował na głowę Żemło, ale ponownie na posterunku był Wrąbel.

Za to po chwili wreszcie do piłkę do siatki mogli posłać mielczanie. Fantastycznie z dystansu huknął Grzegorz Tomasiewicz, jednak jeszcze ładniej obronił to Kuchta. Aż wreszcie nadeszła emocjonująca końcówka gry. Gdy najpierw na 1-0 trafił Piech, a potem mieliśmy nawałnicę piłkarzy Stali, którym udało się ostatecznie zdobyć jedną bramkę.

Piłkarz meczu: Grzegorz Tomasiewicz
Atrakcyjność meczu: 6/10

Ładne i nowoczesne stadiony nie są domeną wyłącznie klubów Ekstraklasy i jej bezpośredniego zaplecza. W niższych ligach także spotkamy komfortowe i eleganckie obiekty. Oto niektóre z nich!

Zadbane i nowoczesne stadiony w niższych ligach [PRZEGLĄD]

Aż chce się tam zagrać. Najładniej położone obiekty piłkarsk...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24