Trener Apklan Resovii Mirosław Hajdo nie ukrywał, że jest trochę rozczarowany po tym spotkaniu.
Zastanawiam się co nam przeszkadza, żeby grać w takiej jakości, jak graliśmy pierwszą - chyba mamy dziurawy bak i paliwo nam ucieka. To mi się tak szybko nasuwa analizując nasze ostatnie mecze. Trzeba oczywiście też powiedzieć, że graliśmy z rywalem trudnym o dużej kulturze gry i dużych umiejętnościach chociaż myślę, że do przerwy nie było tego aż tak bardzo widać. Przed meczem pewnie punkt byśmy przyjęli, ale po pierwszej połowie byłem prawie pewny, że jednak będziemy mieli trzy punkty.
- przyznał.
Po sobotnim spotkaniu coach rzeszowskiej drużyny wybiegł nawet trochę w przyszłość.
- Myślę, że czeka nas bardzo, bardzo dużo pracy przede wszystkim pod kątem motoryki, bo myślę, że kibice płacą za cały mecz, a nie za pół meczu - powiedział.
Niezadowolenia nie krył różnie szkoleniowiec gości Dariusz Żuraw.
- To był taki mecz, jak kilka poprzednich mojego zespołu. Niestety mamy takie momenty dekoncentracji, które przeciwnik wykorzystuje. W zbyt prosty sposób tracimy bramki. Chwała oczywiście zespołowi, że się podniósł, że ruszył w drugiej połowie
- podsumował.
Więcej w materiale wideo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?