Miedź Legnica nie przegrała meczu w lidze od końcówki września, kiedy to dość niespodziewanie uległa Stomilowi w Olsztynie 0:3. Od tamtej pory zanotowała sześć zwycięstw i dwa remisy, dzięki czemu w poniedziałek zasiadła na fotelu lidera rozgrywek. Było to po pokonaniu Górnika Polkowice (3:1) w 17. kolejce, a więc dokładnie w połowie sezonu. Miedzianka została tym samym mistrzem jesieni na zapleczu ekstraklasy.
W piątek wieczorem do Legnicy przyjedzie nieobliczalna Odra Opole, z którą podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego grali w tym sezonie już dwa razy. W meczu 1. kolejki w Opolu zwyciężyli 4:1, a 22 września wyrzucili opolan z Fortuna Pucharu Polski, wygrywając przed własną publicznością 4:0. Oba te spotkania doskonale wspomina zapewne Kamil Zapolnik, gdyż w każdym z nich wpisywał się na listę strzelców. Trafił także w poniedziałkowych derbach z Górnikiem, więc rywale muszą czuć przed nim respekt.
- Pozycja lidera po rundzie jesiennej cieszy, ale nie zadowala. Do końca roku jeszcze trzy spotkania i chcemy umocnić się na pierwszym miejscu - powiedział skromny jak zwykle Zapolnik.
Odra to zespół nieprzewidywalny, który w ostatnich pięciu spotkaniach potrafił m.in. postawić się będącej w czubie Koronie Kielce (porażka 1:2 po bardzo dobrym meczu), wygrać pewnie z ŁKS-em (3:0), ale też zgubić punkty z zamykającym tabelę GKS-em Jastrzębie (2:2). Jakiej Odry spodziewają się w Legnicy?
- Obserwując ostatnie mecze Odry, trzeba przyznać, że jest tam dużo jakości, zwłaszcza w ofensywie. Na pewno musimy być bardzo skoncentrowani - przestrzega trener Wojciech Łobodziński. Mecz ten będzie transmitowany w Polsacie Sport News.
Znacznie trudniejsze zadanie będą mieli piłkarze z Polkowic. Górnik w sobotę jedzie do Bielska-Białej na mecz z Podbeskidziem, które w poprzedniej kolejce zlało ówczesnego lidera Widzew Łódź 4:0. Hat-trickiem popisał się najlepszy strzelec w lidze Kamil Biliński. Zatrzymanie go będzie priorytetem dla graczy Pawła Barylskiego, który doskonale zna „Bilę” z czasów wspólnej pracy w Śląsku Wrocław.
W niedzielę z kolei wybitnie wypoczęty Chrobry Głogów (w poprzedniej kolejce nie grał z powodu powołań piłkarzy do kadr narodowych) podejmie Stomil. Wygrana jest wręcz obowiązkiem Pomarańczowo-Czarnych.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?