Fortuna 1 Liga Piłkarze Apklan Resovii chcą dokładać kolejne punkty do tabeli. Mecz z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza nie jest zagrożony!

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
Zielona murawa stadionu Resovii czeka już gotowa na obie ekipy.
Zielona murawa stadionu Resovii czeka już gotowa na obie ekipy. fot. Krzysztof Kapica
- Wiemy o co gramy i chcemy spełnić to trudne zadanie - mówi Oliver Podhorin, obrońca Apklan Resovii przed sobotnim meczem Fortuna 1 Ligi z liderem, Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Początek starcia w sobotę o 15.

„Pasiaki” wiosnę zaczęły od wygranej 2:1 z Puszczą Niepołomice, potem była porażka 0:2 z Górnikiem Łęczna i remis 0:0 z Miedzią Legnica. Teraz kolejny pojedynek z zespołem z czołówki. Ekipa spod Tarnowa kontynuuje zaś serię meczów z drużynami z dołu tabeli - po dwóch remisach 2:2 z Zagłębiem Sosnowiec i Sandecją Nowy Sącz wygrała na wyjeździe w Bełchatowie 2:1.

Zielona murawa stadionu Resovii czeka już gotowa na obie ekipy.
Zielona murawa stadionu Resovii czeka już gotowa na obie ekipy. fot. Krzysztof Kapica

- Z Łęczną bardzo ważna była pierwsza bramka, sami nie mogliśmy nic strzelić. Z Legnicą można było „wyciągnąć” więcej, graliśmy w przewadze - opowiada słowacki obrońca Resovii.

- Ostatnio zagraliśmy na zero z tyłu, to jest bardzo ważne, bo przy pewnej defensywie lepiej się gra zawodnikom z przodu. Termalica jest liderem, ma dobry zespół, ale mu musimy patrzeć na siebie, bo to jest najważniejsze. Dla nas każdy punkt jest bardzo ważny, z każdym gramy z pełną determinacją i mam nadzieję, że wywalczymy więcej punktów od rywali i pozostaniemy w 1 lidze. Poprzednio w Nitrze też musiałem walczyć o utrzymanie, było trudno, ale powiodło się - dodaje Podhorin, który w klubowej telewizji opowiadał, że resoviacka szatnia przyjęła go bardzo dobrze.

- Druga runda zawsze jest trudniejsza, a wielu przeciwników szykuje się z podwójną motywacją na nasz zespół grając czy to o utrzymanie, czy o miejsce barażowe. Dlatego każdy mecz jest bardzo ważny, wiemy, że nie będzie łatwych meczów - opowiadał klubowym mediom pomocnik Bruk-Betu Termaliki, Sebastian Bonecki.

„Czy zagranie z motywacją bij lidera” - pytał trenera rzecznik rasowy Resovii Paweł Bukała.

- Nie podchodzę do tego w ten sposób, wiemy jaką mamy sytuację i w każdym meczu musimy być dobrze zmotywowani, żeby spełnić zadanie bo wszystkie mecze gramy z zespołami wyżej notowanymi w tabeli. Przygotowujemy się do meczu najlepiej jak się da, nie chcę dodatkowo pompować atmosfery - odpowiadał trener Radosław Mroczkowski.

Rząd wprowadza kolejny lock down w całym kraju, z tego powodu do 9 kwietnia zamknięte będą wszystkie obiekty sportowe dla amatorów, a co za tym idzie wszystkie planowane w tym terminie rozgrywki w 4 lidze oraz klasach OAB są odwołane. Mimo to dla prawdziwych kibiców nie zabraknie sportowych emocji. Oto Sportowy Rozkład Jazdy na 19, 20 i 21 marca. Szczegóły w galerii zdjęć.

Sportowy Rozkład Jazdy [19-21 marca]. Sport tylko zawodowy, ...

- Musimy patrzeć na siebie, faworytami nie byliśmy też w poprzednich spotkaniach, teraz czysto teoretycznie też, ale liczę, że boisko będzie mówiło trochę inaczej - uśmiechnął się.

Najlepsza będzie dla nas metoda małych kroków i każdego kolejnego spotkania, które jest ważne. A kolejne będzie jeszcze ważniejsze, bo tych kolejek będzie coraz mniej, a punkty trzeba zdobywać. Chcemy być jak najwyżej w tabeli, ale to się samo nie zrobi

- kontynuował trener „pasiaków”, który przed kamerą Resovia TV nie zagłębiał się w taktykę na ten mecz.

Być może nieco pomógł więc cytowany już Bonecki, który stwierdził: - Taki mamy styl, że chcemy dominować i grać kreatywnie, szybką piłkę po ziemi, nie upraszczać środków. Ponieważ dobrze wychodzimy spod wysokiego pressingu to jedyną metoda na nas wydaje się cofnięcie i czekanie na nasze błędy, których my musimy się wystrzegać.

Rzeszowianie, by marzyć o wygranej, muszą zagrać skuteczniej niż w meczach z Górnikiem i Miedzią. Pod bramką łęcznian Przemysław Zdybowicz.
Rzeszowianie, by marzyć o wygranej, muszą zagrać skuteczniej niż w meczach z Górnikiem i Miedzią. Pod bramką łęcznian Przemysław Zdybowicz. Fot. Krzysztof Kapica

Pomocnik niecieczan spodziewa się w Rzeszowie twardego meczu: - Nikt nie być tą jedną drużyną, która spadnie, więc wszystkie do końca będą walczyć o swój byt.

To będzie czwarty mecz tych drużyn; w sezonie 2009/10 w 2 lidze wschodniej oba zespoły wygrały na swoim terenie po 1:0, jesienią w Niecieczy gospodarze wygrali 2:0.

Mecz przy Wyspiańskiego 22 (początek w sobotę o godz. 15) nie jest zagrożony, pomimo mrozu i nocnych opadów śniegu. Murawa już jest zielona.

Czarni wygrali z Igloopolem 4:1

Sparing. Czarni Jasło wyraźnie pokonali Igloopol Dębica [REL...

Spotkanie poprowadzi Sebastian Jarzębak z Piekar Śląskich, a będzie to piąty mecz 47-letniego arbitra w tym sezonie 1 ligi, bo częściej (8 razy) rozstrzygał dotąd na boiskach ekstraklasy.

Bezpośrednia transmisja w Ipla.tv


ZOBACZ TAKŻE - Wiesław Gołda i trudna dola trenera w niższych ligach [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Fortuna 1 Liga Piłkarze Apklan Resovii chcą dokładać kolejne punkty do tabeli. Mecz z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza nie jest zagrożony! - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24