Mecz odbył się strugach deszczu. Mimo trudnych warunków gra była dość płynna. Podbeskidzie zaprezentowało się znacznie lepiej i zasłużenie sięgnęło po komplet punktów.
W zasadzie od początku do końca "Górale" kontrolowali boiskowe wydarzenia. Pierwszego gola strzelili przed przerwą, drugiego i trzeciego dołożyli po niej. Są już bardzo blisko bezpośredniego awansu - po czterech sezonach przerwy od ekstraklasy.
Tuż przed przerwą Podbeskidzie wykorzystało szereg błędów w defensywie GKS-u. Piłkę wystawił Tomasz Nowak, a technicznym strzałem w siatce umieścił ją Mateusz Sopoćko. To pomocnik wypożyczony z Lechii Gdańsk.
W GKS zadebiutował dziś trener Paweł Ściebura. Pech chciał, że jego pierwszy mecz przypadł akurat na tak zorganizowane Podbeskidzie. Jego nowy zespół był wyraźnie słabszy w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosła.
W drugiej połowie bramki dla Podbeskidzia zdobyli Marko Roginić (głową, po dośrodkowaniu) oraz Tomasz Nowak (z rzutu karnego).
GKS nie ma żadnej przewagi punktowej nad strefą spadkową. W następonej kolejce zagra z Olimpią Grudziądz. Podbeskidzie czeka mecz z Odrą Opole. Wygrana przypieczętuje awans do ekstraklasy.
Piłkarz meczu: Marko Roginić
Atrakcyjność meczu: 7/10
1. LIGA w GOL24
Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?