Fortuna 1 Liga. Przeszło 45 minut w osłabieniu. Stal i tak trafiła Odrę

red, Łukasz Baliński
Stal ugrała w Opolu jeden punkt
Stal ugrała w Opolu jeden punkt Mirosław Szozda
Fortuna 1 Liga. Stal Mielec jeszcze liczy się w walce o awans. Mimo niesprzyjających okoliczności (szybko stracona bramka i wyrzucenie z boiska Josipa Soljicia tuż przed przerwą) zdołała ugrać cenny remis w Opolu. Wynik na 1:1 z Odrą ustalił Bartosz Nowak. Tym samym strata do ŁKS-u Łódź została utrzymana na poziomie siedmiu punktów.

Nie tylko początek spotkania, ale i cała pierwsza połowa należała do podopiecznych Mariusza Rumaka, którzy szybko chcieli się zrehabilitować za niezbyt szczęśliwe wyniki ostatnio.

I już po niespełna trzech minutach Mateusz Czyżycki zdecydował się na solowy rajd, poradził sobie z trzema rywalami, ale koniec końców zwyciężyła „siła złego na jednego”. Po upływie podobnego okresu z 35 metrów huknął natomiast Krzysztof Janus i Seweryn Kiełpin miał z tą próbą nieco problemów.

Goście obudzili się po 20. minutach, ale to Piotr Żemło stworzył pod swoją bramką sporą szansę na gola dla nich. Nasz defensor tak interweniował, że mało brakowało a skierowałby futbolówkę do swojej siatki.

Na półmetku tej odsłony miejscowi wyszli jednak na prowadzenie, po tym jak dobrą asystę Rafała Niziołka pewnie wykończył Szymon Skrzypczak, za co został nagrodzony kołyską w wykonaniu całej drużyny. Natomiast tuż przed końcem tej części gry natomiast drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną ukarany został gracz gość Josip Soljic.

Opolanie po zmianie stron próbowali wykorzystać fakt gry w przewadze, jednak cały czas czegoś im brakowało. Przyjezdni też również nie próżnowali i raz czy dwa Michał Szromnik miał nieco szczęścia. Tego zabrakło Niziołkowi, który wpadł do bramki zamiast piłki po tym, jak na wślizgu próbował zamknąć pomysłowo rozegrany korner.

Niebawem z kolei po rzucie rożnym w wykonaniu Janusa swoje szansę na podwyższenie wyniku mieli Błanik i Miłosz Trojak, ale żaden z nich nie zdołał uderzyć odpowiednio piłki i skończyło się na nadziejach.

To niestety zemściło na niebiesko-czerwonych, gdyż rywale niespełna kwadrans przed końcem wyrównali. Po płaskim zagraniu Jonathana De Amo większych problemów z finalizacją akcji nie miał Bartosz Nowak. I to wszystko na co było stać obie drużyny tego dnia...

Piłkarz meczu: Bartosz Nowak
Atrakcyjność meczu: 5/10

1. LIGA w GOL24

Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Odeszli w styczniu. Jak radzą sobie byli piłkarze Wisły Kraków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24