Ruch Chorzów gra o awans. Bilety wyprzedane
Drużyna chorzowskiego beniaminka tydzień wcześniej przegrała na wyjeździe z GKS Katowice 1:2. Gdyby „Niebiescy” zdobyli wtedy komplet punktów, mogliby przystępować do ostatniej kolejki pewni awansu (bo porażki 1:2 z Zagłębiem Sosnowiec doznała goniąca Ruch krakowska Wisła). Teraz wygrana zapewni im sukces bez względu wyniki innych spotkań.
- To nie było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Nie wytrzymaliśmy ciśnienia. Zadecydowała psychika, głowa. Nie wszyscy to potrafili unieść. Zdajemy sobie sprawę z tego, że to może nas bardzo dużo kosztować. Możemy sobie pluć sobie w brodę, że nie wykorzystaliśmy szansy – ocenił Skrobacz.
Wszystkie bilety na sobotni mecz (niespełna 10 tysięcy) zostały sprzedane już tydzień wcześniej.
- Nikt nie może sobie wcześniej niczego dopisywać. Po meczu w Katowicach byliśmy bardzo rozżaleni, wręcz momentami załamani. Bo wydawało się, że ta porażka może nam zabrać coś, o co cały sezon walczyliśmy. Musimy inaczej podejść do sobotniego spotkania. Wiemy, co nas czeka, o co gramy, jaki to ważny mecz, być może dla niektórych - najważniejszy w życiu – dodał szkoleniowiec.
Obrońca Ruchu Maciej Sadlok przyznał, że przed drużyną szczególny, kluczowy moment sezonu.
Sadlok: Ogromna szansa, żeby Ruch znów był w elicie
- Staram się o tym nie myśleć, przyjdzie czas pełnego skupienia. Jesteśmy odpowiedzialni za klub. Pojawia się ogromna szansa, żeby Ruch znów był w ekstraklasie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że wszystko jest w naszych nogach i głowach – stwierdził doświadczony zawodnik.
Chorzowianie w rundzie wiosennej podejmują rywali na stadionie w Gliwicach, bowiem ich obiekt został zamknięty z powodu konieczności demontażu oświetlenia. GKS Tychy zajmuje 13. miejsce w tabeli. Nie ma szans na udział w barażach, na pewno też pozostanie w lidze.
Ostatnie spotkanie w ekstraklasie „Niebiescy” rozegrali 2 czerwca 2017, kiedy u siebie zremisowali z Górnikiem Łęczna 2:2. Wcześniej stracili już wtedy szanse na utrzymanie.
Promocję do elity zapewnili sobie w tym sezonie już piłkarze lidera tabeli 1-ligi ŁKS Łódź. Ruch zajmuje drugie miejsce, wyprzedzając o jeden punkt Bruk-Bet Termalicę Nieciecza i Puszczę Niepołomice oraz o dwa – Wisłę Kraków. Do ekstraklasy awansują bezpośrednio dwie drużyny, kolejne cztery zagrają w barażach o ostatnią przepustkę do najwyższej klasy rozgrywkowej.
PAP
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?