Fortuna 1 liga. Stal Mielec doznała drugiej porażki z rzędu. Drużyna Artura Skowronka przegrała tym razem z Wartą Poznań

Miłosz Bieniaszewski
Bartosz Nowak (z lewej) miał idealną szansę na wyrównanie, ale nie wykorzystał rzutu karnego, a Stal Mielec uległa Warcie Poznań
Bartosz Nowak (z lewej) miał idealną szansę na wyrównanie, ale nie wykorzystał rzutu karnego, a Stal Mielec uległa Warcie Poznań Anna Kaczmarz
Nie udał się wyjazd do Wielkopolski piłkarzom Stali Mielec, którzy przegrali w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań 0:1.

Stal Mielec "W drodze po dawny blask" potknęła się już drugi raz z rzędu. Po trzech meczach wyjazdowych drużyna Artura Skowronka ma więc na swoim koncie zaledwie trzy punkty, za inauguracyjną wygraną z Garbarnią Kraków.

Mielczanom bardzo zależało, aby z Wartą Poznań wygrać, a tym samym odbić sobie poprzednią porażkę z Puszczą Niepołomice. Mielczanie znów jednak musieli obejść się smakiem, a o wszystkim zadecydowała bramka zdobyta w 21. minucie przez Krzysztofa Biegańskiego.

Stal zaczęła całkiem obiecująco, bo już w 7. minucie groźnie uderzył Andreja Prokić, ale Adrian Lis był na posterunku. Po początkowym naporze w wykonaniu gości, miejscowi otrząsnęli się i zaczęli się odgryzać przyjezdnym, aczkolwiek Seweryn Kiełpin za wiele pracy nie miał, ale jak już Biegański przymierzył z linii pola karnego, to golkiper mielczan musiał wyjmować piłkę z bramki.

Ten cios podłamał podopiecznych Artura Skowronka, którzy nie bardzo mieli pomysł na rozmontowanie defensywy Warty, a o mały włos na przerwę nie schodzili ze stratą dwóch bramek. Pojedynek z Kiełpinem przegrał jednak Nikodem Fiedosiewicz.

W przerwie w Stali mieliśmy dwie zmiany, który miały odmienić oblicze zespołu.

Gra w dalszym ciągu była żywa, a momentami drużyny szły na wymianę ciosów. Golkipera Warty starali się przeegzaminować Prokić oraz Grzegorz Tomasiewicz, ale bez większego efektu.

Konkretniejsi byli gospodarze tego pojedynku. Blisko szczęścia był dwukrotnie Michał Grobelny, ale jego pierwsza próba minimalnie minęła mielecką bramkę, a kilka minut później klasę pokazał Kiełpin.

To się mogło zemścić w 70. minucie, kiedy Stal miała rzut karny. Jedenastki nie wykorzystał jednak Bartosz Nowak i idealna szansa na wyrównanie przepadła.

Mielczanie do końca dążyli jeszcze do zdobycia gola, ale ich gra była już zbyt szarpana i ostatecznie to beniaminek Fortuna 1 ligi mógł się cieszyć z pierwszej wygranej w tym sezonie.

Warta Poznań – Stal Mielec 1:0 (1:0)

Bramka:1:0 Biegański 21.

Warta: Lis – Dejewski, Kiełb, Fiedosiewicz, Grobelny ż – Jasiński, Marciniak ż, Biegański (78 Sanocki), Cierpka (89 Piceluk) – Fadecki ż (84 Janicki). Trener Petr Nemec.

Stal: Kiełpin 7 – Gąsior 5, Dobrotka 5, Grodzicki ż 5, Leandro 4 (46 Getinger 5) – Banaszewski 5, Spychała ż 4, Nowak 4, Tomasiewicz 6 (77 Wroński), Prokić 6 – Bergier 4 (46 Mendigutxia 4). Trener Artur Skowronek.

Sędziował Kiełczewski (Białystok).

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

ZOBACZ TAKŻE - Cristiano Ronaldo ma gest. Tak mu się spodobało na wakacjach, że zostawił prawie 18 tys. funtów napiwku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Fortuna 1 liga. Stal Mielec doznała drugiej porażki z rzędu. Drużyna Artura Skowronka przegrała tym razem z Wartą Poznań - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24