Fortuna 1 liga. Trener Stali Rzeszów, Daniel Myśliwiec, zachwycony dyspozycją swojej drużyny, ale tracić punktów już nie powinien

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Piłkarze Stali Rzeszów w ostatnich dwóch meczach zdobyli tylko punkt.
Piłkarze Stali Rzeszów w ostatnich dwóch meczach zdobyli tylko punkt. Andrzej Błoński
Piłkarze Stali Rzeszów mimo tego, że w ostatnich dwóch meczach zdobyli tylko punkt, utrzymali miejsce premiowane grą w barażach o awans. W dwóch ostatnich kolejkach na ich potknięcia będzie liczyć Arka Gdynia.

Stal w najbliższej serii gra z GKS-em Tychy (wyjazd). Arka Gdynia dzień wcześniej sprawdzi się (u siebie) z pewnym awansu ŁKS-em Łódź. W ostatniej kolejce (3 czerwca) rzeszowianie podejmować będą Skrę Częstochowa, a do Arka pojedzie do Niecieczy. Bardzo możliwe, że Stal utrzyma szóste miejsce nawet wtedy, gdy nie zgarnie 6 punktów w dwóch ostatnich kolejkach, ale niezła gra rzeszowian z GKS-em Katowice pozwala wierzyć w dwa zwycięstwa.

- Jestem zachwycony dyspozycją moich zawodników – mówił po remisie 1:1 z GKS-em trener Stali, Daniel Myśliwiec.

– Zagrać taki mecz, tak szybko się pozbierać (po porażce w Opolu – od red.) to myślę, że duży szacunek dla moich piłkarzy – dodawał Myśliwiec. Szkoleniowiec Stali był nawet skłonny wyróżnić indywidualnie tych, którzy szczególnie mu zaimponowali: Ramiła Mustafajewa, Bartka Wolskiego, Damian Michalika, Krystiana Wronę czy Bartłomiej Poczobuta.

– Każdego zawodnika tak naprawdę mógłbym wyróżnić za wykonanie ogromu pracy – podkreśla Myśliwiec.

– Krystian wskoczył do składu po dłuższej nieobecności i zagrał kapitalne spotkanie – zaznacza szkoleniowiec Stali.

- Akcję, po której zdobyliśmy bramkę będę sobie puszczał przez pół wieczoru i cały kolejny dzień, bo można to oglądać bez końca. Na żywo to wyglądało kapitalnie. Zapraszam na kolejny mecz Stali przy Hetmańskiej za dwa tygodnie ze Skrą Częstochowa. Polecam obejrzeć tę bramkę. Wisienką na torcie jest uderzenie z lewej nogi „Micha” (Damiana Michalika) – podkreślił Myśliwiec.

Trener wyjaśnił też dlaczego Stal zagrała słabiej w poprzednich dwóch meczach (szczęśliwa wygrana z Arką i przegrana z Odrą Opole).

– Problem był taki, że na tę nienaruszoną taflę, gdy mieliśmy kapitalną formę, wrzucona została cegłówka, nawet nie kamień. Wiadomo, jak ta cegłówka wpada to ta tafla jest wzburzona. Mam nadzieję, że nasza gra z GKS-em od 20. minuty pokazała w jakim miejscu jesteśmy i w jakiej formie będziemy, z takim nastawieniem, z taką stabilnością, z takim ofensywnym nastawieniem, z wiarą do samego końca, będziemy wychodzić na kolejne mecze – zaznacza Myśliwiec.

Czym jest ta cegłówka? Można się domyślać, że chodzi o dyskusje, zamieszanie, jakie wywołała informacja o tym, że Myśliwiec zostanie zwolniony po zakończeniu tego sezonu bez względu na to, jaki wynik osiągnie na koniec rozgrywek. Kto go zastąpi? Wiele wskazuje na to, że będzie to Jacek Magiera, ale ponoć są inni kandydaci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fortuna 1 liga. Trener Stali Rzeszów, Daniel Myśliwiec, zachwycony dyspozycją swojej drużyny, ale tracić punktów już nie powinien - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24