Fortuna 1 Liga. Wigry Suwałki straciły pewne trzy punkty. Miedź grała do końca

W Suwałkach mierzyły się ekipy, które nie najlepiej rozpoczęły zmagania po wznowieniu ligi. We wtorek Wigry uległy 0:1 na wyjeździe drużynie Bruk-Bet Termalica. Z kolei Miedź w bardzo ważnym dla siebie spotkaniu przegrała w Legnicy 1:2 ze Stalą Mielec.

Pierwsza połowa meczu nie była porywająca. Najgroźniejszą akcję przeprowadzili gospodarze w 39. minucie. W roli głównej wystąpił Grzegorz Aftyka, którego uderzenie odbił Grzegorz Załuska, a dobitka Roberta Bartczaka trafiła tylko w boczną siatkę. Aftyka próbował szczęścia także po przerwie, ale i tym razem z jego strzałem uporał się Załuska. Odgryzali się też goście, ale strzały Omara Santana czy Marquitosa padały łupem Jana Balawejdera.

Wigry dopięły swego w 77. minucie. Wejście smoka zaliczył rezerwowy Patryk Czułowski. 26-latek bramkarza Miedzi zaskoczył precyzyjnym strzałem po ziemi z ponad 20 metrów. W 84. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Omar Santana. Suwalczanie mimo gry w przewadze dali sobie wyrwać trzy punkty. W 93. minucie Nemanja Mjusković strzałem głową doprowadził do remisu.

Piłkarz meczu: Nemanja Mijusković
Atrakcyjność meczu: 5/10

Wigry Suwałki - Miedź Legnica 1:1

Bramki: Patryk Czułowski 77 - Nemanja Mijusković 90

Wigry: Jan Balawejder - Paweł Gierach, Martin Dobrotka, Adrian Karankiewicz, Konrad Matuszewski - Denis Gojko, Mohamed Loua, Joel Huertas (75 Patryk Czułowski), Grzegorz Aftyka (62 Cezary Sauczek), Robert Bartczak (88 Martin Adamec) - Kacper Wełniak.

Miedź: Łukasz Załuska - Paweł Zieliński, Bożo Musa, Adam Chrzanowski (34 Nemanja Mijušković), Artur Pikk - Jakub Łukowski (46 Dawid Kort), Adrian Purzycki, Omar Santana, Marquitos, Maciej Śliwa (70 Joan Román) - Kacper Kostorz.

żółte kartki: Loua, Karankiewicz - Santana, Kostorz.

czerwona kartka: Omar Santana (83. minuta, za drugą żółtą).