Apklan Resovia w drodze do 1/8 pokonała dwie drużyny z ekstraklasy: Miedź Legnicę oraz Cracovię. Teraz przed resoviakami mecz z niżej notowanym rywalem - to nowa sytuacja dla rzeszowskiego zespołu.
- Rzeczywiście na papierze może jesteśmy faworytem, a to się rzadko zdarza, żeby Resovia grała w takiej roli. Jest tak oczywiście z racji tego, że gramy w wyższej lidze, ale oczywiście nie ma mowy u nas o żadnym lekceważeniu rywala. W rozgrywkach pucharowym właśnie takie zespoły chcą się pokazać, traktują je bardzo prestiżowo i na pewno mecz z Pogonią nie będzie dla nas łatwy
- przyznaje Sebastian Zabłocki.
Nie da się jednak ukryć, że rzeszowianie stoją przed dużą szansą awansu do ćwierćfinału.
- Na pewno los nam trochę sprzyjał w tym losowaniu, bo mogliśmy trafić na wyżej notowanych rywali i szanse na to, by awansować dalej na pewno są - nie ukrywa dyrektor sportowy rzeszowskiego klubu. - Zrobimy wszystko, by wiosną nadal grać w Pucharze Polski tym bardziej, że byłby to jeden z największych sukcesów w XXI w. - mamy szansę i bardzo chcemy ją wykorzystać - dodaje.
Tym razem jednak rzeszowscy kibice nie będą mogli dopingować swoich piłkarzy na Stadionie Miejskim, bo podopieczni trenera Mirosława Hajdy zagrają na wyjeździe (ponieważ są drużyną grającą w wyższej lidze).
- Nie patrzymy na to pod tym kątem - my zawsze chcemy po prostu wygrać mecz; bez względu na to czy jest to spotkanie u siebie, czy wyjazdowe, a cieszymy się też, że mieliśmy w Rzeszowie takie wydarzenia jak mecz z Miedzią czy ostatnio z Cracovią - podsumowuje Sebastian Zabłocki.
Fortuna Puchar Polski. Apklan Resovia awansowała do kolejnej...
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
