Fortuna Puchar Polski. Górnik Zabrze był w potężnych opałach, ale ostatecznie pokonał KSZO

KSZO Ostrowiec Św. występuje w IV grupie III ligi, plasując się w niej na dziesiątym miejscu. Z kolei Górnik Zabrze to wicelider PKO Ekstraklasy, dlatego faworyta piątkowego spotkania 1/16 Fortuna Pucharu Polski nie trudno było wskazać.

Starcie zaczęło się od niespodziewanego prowadzenia gospodarzy. Na listę strzelców już w 3. minucie wpisał się doświadczony Wojciech Trochim. Zaskoczony takim obrotem spraw Górnik miał problemy, żeby przedrzeć się pod bramkę KSZO. Jednak z czasem przewaga zabrzan rosła. W 39. minucie udokumentował ją Stefanos Evangelou.

W 55. minucie z boiska z czerwoną kartką wyleciał defensor KSZO Przemysław Dwórzyński, który sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Norberta Wojtuszka. Kolejne gole dla zabrzan wydawały się kwestią czasu. Do siatki niespodziewanie trafił jednak pomocnik KSZO Konrad Zaklika. Górnik w końcówce przycisnął gospodarzy i przebił ich mur. Najpierw z powietrza Pawła Lipca pokonał Przemysław Wiśniewski, a w doliczonym czasie gry wynik na 3:2 ustalił Alasana Manneh.

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Górnik Zabrze 2:3 (1:1)

Bramki: Wojciech Trochim 3, Konrad Zaklika 62 - Stefanos Evangelou 39, Przemysław Wiśniewski 90, Alasana Manneh 90(+2)

KSZO: Paweł Lipiec - Jakub Głaz, Damian Mężyk, Przemysław Dwórzyński, Marcin Kaczmarek - Bartosz Szydłowski (57 Maciej Kraśniewski), Konrad Zaklika (85 Jan Imiołek), Wojciech Trochim (85 Mateusz Mąka), Tomasz Persona - Jakub Chrzanowski (79 Paweł Kaczmarek), Szymon Stanisławski.

Górnik: Dawid Kudła - Giannis Massouras (54 Daniel Ściślak), Przemysław Wiśniewski, Michał Koj, Stefanos Evangelou, Erik Janża - Roman Prochazka (75 Adam Ryczkowski), Alasana Manneh, Wojciech Hajda (54 Bartosz Nowak) - Alex Sobczyk (59, Piotr Krawczyk), Norbert Wojtuszek (60 Michał Rostkowski).

żółte kartki: Mężyk, Głaz, Trochim - Hajda, Sobczyk, Ściślak, Rostkowski.
czerwona kartka: Przemysław Dwórzyński (55. minuta).