Fortuna Puchar Polski: Pozornie łatwa przeszkoda. Zagłębie podejmie w pucharze Chojniczankę

Dawid Foltyniewicz
Maciej Kulczyński
Dziś o godz. 17:30 piłkarze KGHM Zagłębia Lubin zmierzą się na własnym stadionie z Chojniczanką Chojnice w ramach 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Najbliższy przeciwnik „Miedziowych” na co dzień rywalizuje w II lidze.

Na pierwszy rzut oka faworyta dzisiejszego starcia wskazać łatwo. Jest nim Zagłębie, które po 16. kolejce PKO Ekstraklasy plasuje się na szóstej pozycji w tabeli. O tym, że nie wolno lekceważyć niżej notowanych przeciwników, przekonała się na własnej skórze Lechia Gdańsk, która w pierwszym meczu 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski dość zaskakująco przegrała z Puszczą 1:3. Tymczasem zespół z Niepołomic znajduje się obecnie w połowie tabeli Fortuna 1 Ligi.

Aby awansować do najlepszej ósemki rozgrywek, podopieczni Martina Ševeli muszą przełamać strzelecką niemoc. Lubinianie czekają na pierwszego w 2021 roku gola w oficjalnym spotkaniu. Po ostatnim meczu (0:0 z Lechem Poznań) zdecydowanie więcej mówiło się o defensywie „Miedziowych”. Przymusowa pauza Sašy Balicia i długotrwała kontuzja Kacpra Chodyny zmusiły trenera Zagłębia do postawienia na eksperymentalny skład obrony. Jakub Wójcicki, Kamil Kruk, Damian Oko i Mateusz Bartolewski pozwolili jednak zachować Dominikowi Hładunowi czyste konto.

Drużynie z Zagłębia Miedziowego przyjdzie dziś zmierzyć się z drugoligowym rywalem. Chojniczanka jest trzecia w tabeli i znajduje się na dobrej drodze, aby wrócić na zaplecze PKO Ekstraklasy. W kadrze drużyny prowadzonego przez Adama Noconia znajdują się dobrze znani w Lubinie piłkarze, przed którymi przestrzega Kamil Kruk. - Moim zdaniem szczególną uwagę powinniśmy poświęcić naszemu staremu znajomemu, napastnikowi Olafowi Nowakowi, który jest nowym nabytkiem zespołu z Chojnic. Nie możemy też zapominać o postaci wieloletniego zawodnika „Miedziowych”, Adriana Rakowskiego. Chojniczanka to z pewnością drużyna doświadczona, więc uważać powinniśmy nie tylko na wymienionych przeze mnie zawodników, ale na całą ekipę drugoligowca. Mam nadzieję, że to my wyjdziemy z tego starcia zwycięsko - powiedział defensor Zagłębia w rozmowie z klubową stroną internetową.

Sentyment do Chojniczanki może mieć z kolei Dominik Hładun. Golkiper „Miedziowych” bronił jej barw na wypożyczeniu w sezonie 2015/2016. - To była trampolina w mojej karierze. W Chojnicach zacząłem się ogrywać na poważniejszym poziomie. Dużo zawdzięczam temu klubowi. Dostałem w nim szansę i mogłem się pokazać w polskiej piłce. To był krótki czas, ale bardzo dobrze go wspominam - opowiada 25-latek.

Pierwszy gwizdek sędziego o godz. 17.30. Transmisja na antenie Polsatu Sport.

1/8 finału Fortuna Pucharu Polski
Dziś: KGHM Zagłębie Lubin - Chojniczan-ka Chojnice (godz. 17.30).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fortuna Puchar Polski: Pozornie łatwa przeszkoda. Zagłębie podejmie w pucharze Chojniczankę - Gazeta Wrocławska

Wróć na gol24.pl Gol 24