Furman dla Ekstraklasa.net: O Molde jeszcze nie myślimy

Sebastian Kuśpik
Dominik Furman był jasnym punktem Legii w meczu z TNS
Dominik Furman był jasnym punktem Legii w meczu z TNS sylwester wojtas
- To dopiero początek sezonu i wszystko musi funkcjonować należycie właśnie na te najbliższe spotkania - tak słabiutką dyspozycję Legii w rewanżowym spotkaniu II rundy eliminacji Ligi Mistrzów z The New Saints tłumaczył w rozmowie z Ekstraklasa.net Dominik Furman.

Zgodzisz się z takim stwierdzeniem, że tym dzisiejszym bardzo szarpanym i słabym w waszym wykonaniu meczem zasialiście takie małe ziarno niepewności przed pojedynkami z Molde?
Nie wydaje mi się. Nie jesteśmy jacyś niepewni przed dwumeczem z Molde. Dziś zawiodła skuteczność i nad tym musimy popracować. Wtedy będzie dobrze.

Dziś nie było nawet za bardzo sytuacji bramkowych. Nie tego spodziewaliśmy się po Legii.
Z tego, co pamiętam, ze dwie mogły wpaść. Gdybyśmy do przerwy otworzyli wynik skończyłoby się wyższym zwycięstwem, ale dziś tej pewności pod bramką rywala zabrakło.

Jesteś jednym z nielicznych, który tego meczu wstydzić się nie musi.
Nie było źle, ale fajerwerków też nie było. Muszę dalej trenować i tyle.

Przedostatnie i to decydujące o okazji bramkowej ostatnie podanie - dwa elementy, nad którymi przed Molde musicie mocno popracować.
I celność strzałów. To jest priorytet. W grze nie wygląda to najgorzej, ale ciągle tej precyzji brakuje.

Z czego wynikała ta kolosalna różnica między Legią, która kilka dni temu zdemolowała Widzew (5:1 przyp. red.), a tą, którą zobaczyliśmy dzisiaj?
Wydaje mi się, że przede wszystkim TNS zamknęło się na własnej połowie i trudniej nam się grało. Posiadanie piłki było wprawdzie zdecydowanie po naszej stronie, ale brakowało tego ostatniego podania, dzięki któremu mielibyśmy trochę więcej sytuacji. Gdyby to nie zawiodło to teraz rozmawialibyśmy w trochę innych nastrojach.

Schodząc do szatni po tym meczu nie mogliście sobie powiedzieć, że wykonaliście dobrą robotę.
Mimo wszystko to dopiero początek sezonu i wszystko musi funkcjonować należycie właśnie na te najbliższe spotkania. Na start rozgrywek byliśmy przygotowani dobrze, ale wiemy, że są jeszcze rezerwy i możemy dużo poprawić pod względem fizycznym, zgrania zespołu i przede wszystkim skuteczności.

Czyli mamy was rozliczyć po dwumeczu z Molde?
Zobaczymy. Wydaje mi się, że forma zwyżkuje i czekamy teraz na Pogoń. O Molde jeszcze nie myślimy.

Rozmawiał: Sebastian Kuśpik / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24