Garbarnia Kraków. Bezbramkowy remis "Brązowych" z Pogonią Siedlce w II lidze

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Andrzej Banaś
II liga piłkarska. W meczu 5. kolejki Garbarnia Kraków zremisowała na własnym boisku z Pogonią Siedlce 0:0. Po trzech kolejnych zwycięstwach "Brązowi" musieli się zadowolić tylko jednym punktem.

Wizyta Pogoni sprawiła, że wśród miejscowych kibiców odżyły wspomnienia z pamiętnego dwumeczu barażowego w ubiegłym roku, po którym Garbarnia dosyć nieoczekiwanie zapewniła sobie prawo gry w I lidze (u siebie tylko zremisowała 1:1, ale w rewanżu w Siedlcach wygrała 2:1). Tym bardziej gościom zależało na wygranej w Krakowie.

Siedlczanie od początku spotkania ruszyli do ataku. Na szpicy zespołu Górnika grał Maciej Firlej, który w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu reprezentował barwy Garbarni, zaliczając 6 występów w I lidze. Sentymentów na boisku jednak nie było. Efektem ofensywnych zapędów siedlczan były jednak tylko strzał w boczną siatkę bramki krakowian i uderzenie sparowane przez Aleksandra Kozioła.

"Brązowi" skupiali się na bronieniu dostępu do własnej bramki i czyhali na kontry lub stosowali atak pozycyjny. Zagęszczony przez przyjezdnych środek boiska nie ułatwiał im zadania. W miarę upływ czasu byli jednak coraz częściej w posiadaniu piłki, tym bardziej że początkowy impet Pogoni nieco opadł. Gra toczyła się więc z reguły z dala od obu bramek. Do przerwy żadna z drużynie nie zdołała poważniej zagrozić rywalowi. Jedyny strzał w tej części gry, Jakuba Kowalskiego, był bardzo niecelny.

Tuż po przerwie okazję do uzyskania prowadzenia dla Pogoni miał Kamil Walków, ale źle trafił w piłkę. W rewanżu z bliska huknął Grzegorz Marszalik, a po chwili z daleka Bartłomiej Mruk, jednak Piotr Smołuch za każdym razem wybił piłkę na róg.

Obraz gry był inny niż na początku meczu. To Garbarnia była stroną atakującą. Szukała sposobu na rozmontowanie obrony Pogoni poprzez akcje skrzydłami, forsując szybkie tempo gry i wrzucając piłki na pole karne gości. Często zarabiała rzuty rożne, nie finalizowane jednak bramkową akcją.

Od 62 min Pogoń grała w dziesiątkę, bo za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę boisko opuścił Damian Mosiejko. "Brązowi" próbowali wykorzystać osłabienie rywali, nadal intensywnie atakowali, jednak ich akcje zatrzymywały się na zdecydowanie interweniujących siedlczanach. A strzały Marka Masiudy z ponad 30 metrów oraz Kamila Kuczaka i Michała Feliksa z bliska sparował Smołuch.

Garbarnia Kraków - Pogoń Siedlce 0:0

Garbarnia: Kozioł - Kowalski, Duda, Masiuda, Mruk, Marszalik - Szewczyk (68 Wyjadłowski), Kuczak, Kostrubała (64 Kołbon), Słoma (78 Surmiak) - Wójcik (80 Feliks).

Pogoń: Smołuch - Pazio, Diouf, Brodziński, M. Kozłowski I - Marciniec, Wiktoruk - Skibicki (82 M. Kozłowski II), Mosiejko, Walków (76 Romanowicz) - Firlej (88 Falon).

Sędziował: Maciej Pelka (Poznań). Żółte kartki: Kuczak - Mosiejko (dwie), Diouf. Czerwona kartka: Mosiejko 62. Widzów: 700.

Garbarnia Kraków. Co robią trenerzy "Brązowych" z ostatnich ...

Kwiecień 2001, Puchar Polski: Garbarnia - Cracovia

Piłkarze Garbarni Kraków w meczach sprzed około dwóch dekad [ZDJĘCIA]

Piłkarze Garbarni wracają do siebie. Tak wyglądają teraz obi...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Garbarnia Kraków. Bezbramkowy remis "Brązowych" z Pogonią Siedlce w II lidze - Dziennik Polski

Wróć na gol24.pl Gol 24