Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Garbarnia Kraków. Wysokie zwycięstwo „Brązowych” we Wrocławiu z rezerwami Śląska

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Piłkarze Garbarni i u siebie, i we Wrocławiu rozgromili rezerwy Śląska
Piłkarze Garbarni i u siebie, i we Wrocławiu rozgromili rezerwy Śląska Anna Kaczmarz
W meczu 23. kolejki II ligi piłkarskiej, rozegranym we Wrocławiu, Garbarnia Kraków wygrała ze Śląskiem II 4:0. W rundzie jesiennej pokonała tego samego rywala u siebie 6:1 (28 sierpnia w 6. kolejce). To jej dwa najwyższe zwycięstwa w tym sezonie.

Jako pierwsi szansę na objęcia prowadzenia mieli gospodarze, gdy w 11 min Sebastian Bergier z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę. 3 min później Piotr Samiec-Talar strzelił w boczną siatkę bramki gości. Wrocławianie nadal naciskali na „Brązowych", za wszelką cenę dążyli do zdobycia gola. W 21 min groźnie uderzył Przemysław Bargiel, ale Dorian Frątczak udanie interweniował.

Krakowianie też szukali swych okazji bramkowych, jednak długo nie przynosiły one powodzenia. W 27 min Kacper Rogoziński posłał piłkę nad poprzeczkę, a w 35 min strzał Kamila Kuczaka sparował Maksymilian Boruc (wyjechał z Polski jako 4-latek, przez wiele lat mieszkał w Szwecji i Anglii; do kraju 19-latek wrócił w ubiegłym roku; nie jest krewnym słynnego bramkarza Artura Boruca).

W 37 min Daniel Morys został sfaulowany na polu karnym rezerw Śląska i sędzia podyktował rzut karny, który wykorzystał Michal Klec. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy spotkania Klec mógł podwyższyć jego wynik, jednak strzelił tuż obok słupka.

W 52 min doszło do podobnej sytuacji jak kwadrans wcześniej. Tym razem jednak w obrębie „szesnastki" został sfaulowany Kuczak i arbiter ponownie wskazał na „wapno". Klec z 11 metrów znowu trafił do siatki.

Wrocławianie ruszyli do ataku, szukali szansy na uzyskanie „kontaktowego" gola, ale ich próby (Samca-Talara z rzutu wolnego w 57 min, Bargiela chwilę później czy Michała Szmigiela „nożycami" w 66 min) kończyły się niepowodzeniem. Tymczasem w 74 min Michał Feliks wykorzystał dośrodkowanie i głową pokonał Boruca.

Od 82 min rezerwy Śląska grały w liczebnym osłabieniu, gdyż za drugą żółtą kartkę „czerwień" zobaczył Mariusz Pawelec. Garbarze dążyli do podwyższenia rezultatu. W 87 min Morys huknął zza pola karnego obok słupka, ale w doliczonym czasie gry Grzegorz Marszalik po zagraniu Feliksa nie dał szans wrocławskiemu golkiperowi, ustalając wynik meczu.

Śląsk II Wrocław - Garbarnia Kraków 0:4 (0:1)
Bramki: 0:1 Klec 38 karny, 0:2 Klec 53 karny, 0:3 Feliks 75, 0:4 Marszalik 90+2.
Śląsk II: Boruc – Ł. Gerstenstein (84 Maruszak), Caliński, Stawny (69 Młynarczyk), Pawelec, Szmigiel – Samiec-Talar (84 Borys), Bukowski, Ajenjo Hyjek, Bargiel (68 Idzik) - Bergier (85 Macenko).
Garbarnia: Frątczak - Purcha (71 Marszalik), Kardas, Nakrosius, Bartków - Morys, Nowak, Klec, K. Duda (71 Szywacz), Rogoziński (66 Feliks) - Kuczak (80 Malik).
Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec). Żółte kartki: Pawelec (dwie), Boruc, Bukowski, Ajenjo Hyjek, Młynarczyk, Stawny - Klec, Morys. Czerwona kartka: Pawelec 82.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24