- Na pewno nie zgodzimy się, by grać na stadionie Polonii bez publiczności - zapowiada prezes Legii Paweł Kosmala.
Legia może mieć kłopoty z rozegraniem spotkania u siebie z tego samego powodu, z którego nie mogła zagrać na swoim boisku w poniedziałek z Jagiellonią (2:1). Chodzi o to, że w sąsiedztwie obiektu Legii jest Torwar, gdzie przewożone są trumny z ofiarami katastrofy pod Smoleńskiem. Być może w piątek wrócą do Warszawy kolejne ciała ofiar.
Na teraz są trzy możliwości. Pierwsza, to przełożenie tego spotkania na inny termin, na przykład 4 maja, kiedy zaplanowano rewanżowe mecze 1/2 finału Remes Pucharu Polski (obie drużyny już odpadły z tych rozgrywek). Druga, to granie na Łazienkowskiej, ale przy pustych trybunach. Trzecia, przeniesienie meczu na inny obiekt. Oprócz stadionu przy ulicy Konwiktorskiej legioniści mogą zagrać w Ząbkach na obiekcie Dolcanu czy w Pruszkowie, na Zniczu. A nawet w oddalonym o 100 km Płocku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?