Spis treści
Przyszłość Grzegorza Krychowiaka. Ma w czym wybierać
Od lipca Krychowiak nie ma klubu. Odszedł z saudyjskiego Abha Club, w którym przez krótki czas współpracował z byłym selekcjonerem Czesławem Michniewiczem (zwolnionym w październiku zeszłego roku, obecnie trenerem w marokańskim AS Forces Armees Royales).
Z informacji Meczyków wynika, że Krychowiak jest w treningu indywidualnym. Mieszka i ćwiczy w Paryżu. Nie zamyka się na powrót do futbolu. Co się wkrótce wydarzy? Tego nie wiadomo. Wiadomo, że odrzucił propozycję angielskiego Hull City (na Wyspach grał w przeszłości dla West Bromwich Albion).
Otóż z tego źródła wynika, że Krychowiaka chcą:
- dwa kluby z Kataru
- Anorthosis Famagusta z Cypru
Grzegorz Krychowiak w reprezentacji Polski: Zostało pożegnanie
Sam Krychowiak rozważa także jeszcze jeden scenariusz. Jako 34-latek może po prostu zakończyć zawodową karierę i skupić się na rodzinie oraz biznesach. Właśnie tak niedawno postąpił jego przyjaciel z kadry, Wojciech Szczęsny, któremu podziękował za wspólne lata: od młodzieżówki po seniorską reprezentację.
A skoro o niej mowa to PZPN planuje uhonorować Krychowiaka. Przed październikowym meczem z Portugalią na PGE Narodowym w Warszawie razem z Wojciechem Szczęsnym i Kamilem Grosickim ma odebrać pamiątkową paterę. Ale w samym spotkaniu nie wystąpi. Tym samym jego bilans zamknie się na 100 występach i 5 bramkach.
Grzegorz Krychowiak już nigdy nie zagra w PKO Ekstraklasie?
Krychowiak ma rodzinę w Mrzeżynie, prowadzi interesy w Poznaniu, a w Warszawie trenował nawet gościnnie z Legią, by być przygotowanym na Mundial w Katarze. Nie zanosi się jednak, żeby kiedykolwiek zadebiutował w rodzimej lidze...
... chociaż z informacji Meczyków wynika, że wypytywał o niego niedawno Raków Częstochowa, tak jak i jeden z klubów amerykańskiej MLS.
Szeremeta odrzuciła pół miliona
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?