GieKSa musi zacząć punktować na wyjazdach

Michał Kopciński
Piłkarze GKS zaczną punktować także na wyjazdach?
Piłkarze GKS zaczną punktować także na wyjazdach? Łukasz Łabędzki
Po ostatniej serii domowych zwycięstw, sytuacja ligowa GKS-u Katowice znacznie się poprawiła. Jednak aby myśleć o awansie do T-Mobile Ekstraklasy, trzeba również punktować na wyjazdach, a z tym GieKSa ma spory problem.

Jeszcze trzy kolejki temu sytuacja ligowa podopiecznych Kazimierza Moskala był bardzo nieciekawa. Plasowali się oni w dolnej części tabeli, tracąc aż siedem punktów do miejsca premiowanego awansem. W perspektywie były trzy mecze na własnym stadionie i zarówno kibice, jak i zarząd klubu głośno mówili o tym, iż w tych spotkaniach trzeba zgarnąć komplet punktów.

To się udało. Zwycięstwa z Energetykiem ROW Rybnik 2:1, Arką Gdynia 2:0 oraz Dolcanem Ząbki 3:1 przywróciły wiarę kibicom oraz piłkarzom i znacząco poprawiły sytuację w tabeli. GieKSa zajmuje obecnie 5. pozycję i traci zaledwie jedno „oczko” do drugiego Dolcanu. Praca trenera Moskala jest widoczna gołym okiem - katowiczanie prezentują się dużo lepiej, niż na początku sezonu, grając przy tym przyjemny dla oka futbol.

Do tej pory kontrast między spotkaniami w Katowicach i tymi rozgrywanymi na obcych stadionach jest olbrzymi. Przy Bukowej GieKSa nie straciła jeszcze punktu (5 zwycięstw, stosunek bramkowy 10:2), na wyjeździe w czterech starciach zdobyła zaledwie jeden punkt, w sumie tracąc aż 10 bramek!

Wszyscy w klubie mają nadzieję, że nie powtórzą się już kompromitujące mecze wyjazdowe z GKS-em Bełchatów (0:5) oraz Górnikiem Łęczna (0:3). Samymi punktami zdobytymi na własnym boisku nie da się wywalczyć awansu (a nie ukrywajmy, że taki jest cel GKS-u Katowice) - trzeba do nich dołożyć jeszcze cenniejsze oczka, zdobywane na obcych terenach.

Jutro katowiczanie zmierzą się na wyjeździe z Kolejarzem Stróże i to właśnie to spotkanie da odpowiedź na to, czy katowiczanie rzeczywiście są tak mocni, jak wskazują na to ostatnie trzy mecze.

Może i rzeczywiście Stróże to nie jest wymarzone miejsce do przerwania katastrofalnej gry na wyjazdach (murawa tamtejszego boiska, jak co roku, nie jest w najlepszym stanie i zespoły chcące grać kombinacyjnie, tak jak GKS, mają ogromne problemy z wywiezieniem korzystnego wyniku), ale ekipa chcąca grać w przyszłym sezonie w T-Mobile Ekstraklasie powinna potrafić odnaleźć się w każdych warunkach.

Terminarz najbliższych meczów jest dla GieKSy korzystny. Po meczu z Kolejarzem, czekają katowiczan starcia z beniaminkami z Niepołomic oraz Chojnic. O starcie na Bukowej (z Puszczą) nie trzeba się martwić - konto powinno zostać zasilone kolejnymi trzema punktami. Jeśli podopieczni trenera Moskala pokażą również na wyjazdach to, czym imponowali w ostatnich kolejkach, GieKSa już niedługo może się znaleźć w ścisłym czubie tabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24