Bełchatowianie są ewidentnie w kryzysie, a ewentualne zwycięstwo z Miedzią na pewno dodałoby nowych sił piłkarzom Brunatnych. Na wiosnę zdobyli oni zaledwie siedem punktów. Na ten dorobek składa się zwycięstwo nad Zagłębiem Sosnowiec (2:0), walkower za Dolcan oraz remis z Chrobrym Głogów (1:1). Atmosfera w Bełchatowie jest nerwowa, o czym można było się przekonać po ostatnim meczu, który GKS przegrał w Siedlcach z miejscową Pogonią 0:1 po golu Mateusza Żytki z rzutu karnego. Rafał Ulatowski nie mógł pogodzić się z decyzją sędziującego wówczas Mariusza Złotka o przyznaniu jedenastki siedlczanom i na konferencji pomeczowej było gorąco. Wicemistrz polski z sezonu 2006/07 poniósł trzecią porażkę z rzędu i w chwili obecnej ma na swoim koncie 34 punkty.
Miedź zgromadziła zaledwie punkcik więcej, a pierwszoplanowym problemem zespołu jest brak zdobywanych bramek. Cztery gole w dziewięciu meczach to fatalny wynik. Drużyna z takim zapleczem kadrowym nie potrafi od czterech spotkań strzelić bramki. Z drugiej zaś strony legniczanie pięć ostatnich meczy kończyli z "czystym kontem". – Cieszy mnie, że nie dopuszczamy przeciwnika do sytuacji bramkowych i nie tracimy bramek. Zapewniam jednak, że nie myślimy tylko o zabezpieczeniu naszej bramki, ale chcemy też grać w piłkę, atakować. W ofensywie stwarzamy sytuacje, ale piłka nie wpada do siatki - stwierdził opiekun legniczan przed wyjazdem do Bełchatowa. Co ciekawe, dwa tygodnie temu Miedzianka rywalizowała w Siedlcach z Pogonią i podobnie, jak w przypadku bełchatowian było bardzo nerwowo na pomeczowej konferencji prasowej, po której trener Pogoni Siedlce, Marcin Sasal musi pauzować.
Miedź rywalizowała ostatni raz z Bełchatowem w październiku ubiegłego roku. Wówczas na legnickim obiekcie padł remis 1:1. Będzie to czwarty pojedynek obydwu drużyn, a dotychczasowy bilans gier jest korzystny dla Brunatnych, którzy wygrali dwa mecze i jeden zremisowali. Czy dziś podopieczni Rafała Ulatowskiego podtrzymają korzystną serię? Czy może Miedź przełamie niemoc strzelecką i wygra spotkanie? O tym przekonamy się, śledząc relację live w GOL24.pl, na którą serdecznie zapraszamy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?