GKS Górnik Łęczna zremisował na wyjeździe z Medykiem Konin

Karol Kurzępa
Karol Kurzępa
fot. Wojciech Szubartowski
Szlagierem 7. kolejki sezonu 2020/21 w Ekstralidze kobiet był mecz Medyka Konin z Górnikiem Łęczna. Starcie aktualnego wicemistrza Polski i najlepszej drużyny poprzednich trzech sezonów zakończyło się podziałem punktów. Taki rezultat nie satysfakcjonuje żadnej ze stron, choć z pewnością może cieszyć bardziej zielono-czarne, które do przerwy przegrywały 0:2.

Gospodynie wyszły na prowadzenie już w 13. minucie gry, gdy po składnej, szybkiej akcji wynik otworzyła Dominika Kopińska. Dla napastniczki Medyka był to czwarty gole w obecnych rozgrywkach.

W 27. minucie znakomitą okazję na doprowadzenie do wyrównania miała Ewelina Kamczyk. Królowa strzelczyń poprzednich czterech sezonów nie wykorzystała jednak rzutu karnego. Jej strzał z jedenastu metrów w dobrym stylu obroniła Jagoda Sapor.

O tym, że niewykorzystane szanse się mszczą, łęcznianki przekonały się 240 sekund później, gdy po podaniu Nicole Zając na listę strzelców wpisała się Ernestina Abambila. Zawodniczka z Ghany ustaliła tym samym rezultat do przerwy na 2:0.

Niedługo po zmianie stron zielono-czarne zdobyły bramkę kontaktową. Po zagraniu ręką w polu karnym jednej z piłkarek miejscowego zespołu sędzia wskazał na jedenasty metr. Z rzutu karnego nie pomyliła się Nikola Karczewska.

W kolejnych fragmentach "Górniczki" walczyły o drugiego gola, ale długo brakowało im skutecznego wykończenia lub strzały łęcznianek zatrzymywała dobrze dysponowana Sapor. Dwóch najdogodniejszych sytuacji na bramkę nie potrafiła zamienić Patricia Hmirova.

Natomiast w 69. minucie mogło być 3:1 po uderzeniu Anny Gawrońskiej, które świetną interwencją zatrzymała stojąca między słupkami Górnika Anna Palińska.

Ostatecznie na boisku w Koninie padł remis. Gola na wagę punktu, po przebojowej akcji Karczewskiej, strzeliła Roksana Ratajczyk. W ostatnim kwadransie podopieczne trenera Piotra Mazurkiewicza mogły nawet strzelić trzecią bramkę, lecz zabrakło im precyzji.

KKPK Medyk Konin - GKS Górnik Łęczna 2:2 (2:0)
Bramki: Kopińska 13, Abambila 32 - Karczewska 49 (z rzutu karnego), Ratajczyk 76

Medyk: Sapor - Bond-Flasza (78 Maskiewicz), Sałata, Sirant, Zając, Grzywińska, Abambila, Chudzik, Kaletka (86 Eremenkova), Kopińska, Gawrońska (78 Piechocka). Trener: Roman Jaszczak

Górnik: Palińska - Dyguś (90+ Niedbała), Górnicka, Siwińska, Zając (61 Rapacka), Grec (72 Zawadzka), Ratajczyk, Zdunek, Kamczyk, Hmirova, Karczewska. Trener: Piotr Mazurkiewicz

Żółte kartki: Sałata – Zając

Sędziował: Mateusz Anielak

ZOBACZ TAKŻE:

Motor Lublin wciąż bez drugoligowego zwycięstwa na Arenie Lu...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: GKS Górnik Łęczna zremisował na wyjeździe z Medykiem Konin - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24