GKS Jastrzębie – GKS Bełchatów 3:2 ZDJĘCIA RELACJA Jastrzębianie górą w górniczej rywalizacji. Trzecie z rzędu zwycięstwo!

Piotr Chrobok
5.12.2020 r. GKS Jastrzębie - GKS Bełchatów 3:2.  Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
5.12.2020 r. GKS Jastrzębie - GKS Bełchatów 3:2. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Piotr Chrobok
Piłkarze GKS-u Jastrzębie sprawili sobie spóźniony Barbórkowy prezent. W górniczym pojedynku z GKS-em Bełchatów podopieczni trenera Pawła Ściebury wygrali 3:2. Jastrzębianie odnieśli tym samym trzecie zwycięstwo z rzędu, zaś pojedynek pomiędzy drużynami z Jastrzębia i Bełchatowa na poziomie Fortuna 1. Ligi pierwszy raz zakończył się wynikiem innym niż remis.

Wygląda na to, że piłkarze GKS-u Jastrzębie przebudzili się z letargu i znaleźli sposób na to, by skutecznie mierzyć się z przeciwnikami w Fortuna I lidze. W sobotę podopieczni trenera Pawła Ściebury rozegrali trzeci, a zarazem ostatni w tym roku mecz na domowym obiekcie przy ulicy Harcerskiej w Jastrzębiu, w którym zwyciężyli z GKS-em Bełchatów.

Zobacz ZDJĘCIA z meczu GKS Jastrzębie - GKS Bełchatów

Górnicze starcie posługując się górniczą terminologią rozpoczęło się od dwóch tąpnięć. Już po upływie kilkudziesięciu sekund dla gospodarzy podyktowano rzut karny. Nieodpowiedzialnie we własnej szesnastce zachował się kapitan jedenastki z Bełchatowa Mariusz Magiera, który sfaulował młodszego o kilkanaście lat Szymona Zalewskiego. Jedenastkę pewnie na gola zamienił Daniel Rumin, wysuwając się na czoło najlepszych strzelców jastrzębian.

Błyskawiczne objęcie prowadzenia najwyraźniej rozkojarzyło piłkarzy z Jastrzębia, którzy zamiast przejąć kontrolę nad meczem, zupełnie oddali ją rywalom i już kolejny wstrząs miał miejsce w ich polu karnym. Z rzutu wolnego w poprzeczkę bramki miejscowych trafił Dawid Błanik.

W 16. minucie Jastrzębie przed stratą gola uchronił Mariusz Pawełek, fenomenalnie parując uderzenie Macieja Masa ponad bramkę. 39-letni golkiper był jednak bezradny wobec próby Magiery. W sytuacji bliźniaczo podobnej do tej, w której w poprzeczkę trafił Błanik, były defensor między innymi Górnika Zabrze wkręcił piłkę wprost w okienko.

Nieco ponad dziesięć minut później goście zdobyli przewagę. Waldemar Gancarczyk uciekł rywalom i sfinalizował kontrę GKS-u Bełchatów. Przy obu bramkach dla bełchatowian spore pretensje do arbitra mieli gospodarze, którzy dopatrzyli się nieprzepisowych zagrań.

Ostatnie słowo w pierwszej części gry i tak należało do piłkarzy Pawła Ściebury. Z lewej strony dośrodkował Farid Ali, a do siatki po raz drugi w sobotę trafił Rumin.

Druga odsłona spotkania w Jastrzębiu nie była już tak intensywna jak pierwsze czterdzieści pięć minut. Na boisku jeśli już coś się działo to tylko za sprawą przyjezdnych. Gospodarzy przy remisie utrzymywało jedynie szczęście przybierające czasami imię Mariusza Pawełka, który ratował swój zespół w beznadziejnych momentach.

Pomiędzy 54. a 57. minutą GKS Bełchatów mógł dwukrotnie zmienić wynik. Najpierw miejscowi zablokowali jednak strzały Łukasza Wrońskiego i kolejną próbę Błanika, a następnie strzał aktywnego pomocnika z linii bramkowej wybił Pawełek.

Na przekór boiskowej rzeczywistości prowadzenie znów objęli jastrzębianie. W 74. minucie w tłoku pod bramką bełchatowian odnalazł się Mateusz Bondarenko, który trafieniem z bliskiej odległości zapewnił komplet oczek drużynie z Jastrzębia.

Dzięki wygranej nad zespołem z Bełchatowa, piłkarze z Jastrzębia kontynuują passę zwycięstw, która obecnie trwa już od trzech spotkań. Podopiecznym trenera Pawła Ściebury udało się także przełamać remisową passę w jastrzębsko-bełchatowskich pojedynkach, które aż do soboty zawsze kończyły się podziałem punktów.

GKS Jastrzębie – GKS Bełchatów 3:2 (2:2)

Bramki: 1:0 Daniel Rumin (2-karny) 1:1 Mariusz Magiera (28) 1:2 Waldemar Gancarczyk (39) 2:2 Daniel Rumin (45+1) 3:2 Mateusz Bondarenko (74)

GKS Jastrzębie: Pawełek – Kulawiak, Rutkowski, Bondarenko, Zalewski, Bielak, Jadach (61.Apolinarski), Feruga (61.Zejdler), Mróz, Ali, Rumin(84.Sokół). Trener: Paweł Ściebura

GKS Bełchatów: Lenarcik – Sierczyński (87.Łapiński), Michalski, Magiera, Szymorek, Wroński(61. Zdybowicz), Gancarczyk, Witek(75.Eizenchart), Błanik(87.Flaszka), Mas(75.Pawlik), Makuch. Trener: Marcin Węglewski

Żółte kartki: Kulawiak, Zalewski, Pawełek, Ali, Bielak (Jastrzębie) – Witek, Sierczyński, Flaszka (Bełchatów)

Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin)

Widzów: bez udziału publiczności

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: GKS Jastrzębie – GKS Bełchatów 3:2 ZDJĘCIA RELACJA Jastrzębianie górą w górniczej rywalizacji. Trzecie z rzędu zwycięstwo! - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24