Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Jastrzębie - Puszcza Niepołomice 1:2 ZDJĘCIA, RELACJA Czwarta z rzędu porażka jastrzębian. Gol marzenie Bartosza

Piotr Chrobok
GKS Jastrzębie przegrał czwarty kolejny mecz ulegając Puszczy NiepołomiceZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
GKS Jastrzębie przegrał czwarty kolejny mecz ulegając Puszczy NiepołomiceZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Piotr Chrobok
To nie będą udane święta dla piłkarzy GKS-u Jastrzębie. W Wielką Sobotę podopieczni trenera Pawła Ściebury doznali czwartej kolejnej porażki. Tym razem jastrzębianie na własnym obiekcie ulegli Puszczy Niepołomice (1:2). Wszystkie bramki padły niemal w ciągu pierwszego kwadransa gry. Zobaczcie zdjęcia z meczu GKS Jastrzębie - Puszcza Niepołomice.

GKS Jastrzębie - Puszcza Niepołomice 1:2. Czwarta z rzędu porażka jastrzębian

Coraz mniejsza różnica punktowa dzieli piłkarzy GKS-u Jastrzębie od ostatniego, jedynego zagrożonego spadkiem miejsca w Fortuna 1. lidze. Jastrzębianie, którzy w trzech wcześniejszych meczach schodzili z boiska pokonani, ani razu nie zdobywając choćby jednego gola w kolejnym spotkaniu mierzyli się u siebie z Puszczą Niepołomice.

W przeddzień Wielkiej Nocy podopieczni trenera Pawła Ściebury nie potrzebowali Wielkanocnego cudu. Komplet punktów w przypadku zawodników z Jastrzębia-Zdroju nie byłby zbawienny, ale z pewnością zapewniłby zawodnikom GKS-u spokojne święta i podbudowałby ich morale przed kolejnymi rywalizacjami.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z MECZU GKS JASTRZĘBIE - PUSZCZA NIEPOŁOMICE

Wielkosobotnie granie przy Harcerskiej w ciągu około kwadransa przyniosło więcej trafień niż wszystkie poprzednie oficjalne mecze wiosny jastrzębian. Strzelanie w 8. minucie gry rozpoczął golem-marzenie Jakub Bartosz. Dośrodkowanie z prawej strony spadło na nogę odwróconego tyłem do bramki pomocnika niepołomiczan, który przewrotką skierował piłkę do siatki, nie dając szans bezradnemu Grzegorzowi Drazikowi.

Podrażniony straconą bramką GKS rzucił się do ataku, czym wywalczył kilka kornerów. Po jednym z nich w szesnastce Puszczy do piłki dopadł Kryspin Szcześniak, ale nie zdołał pokonać Mateusza Górskiego. Pomyłki nie było za to przy strzale z jedenastu metrów Daniela Szczepana. Napastnik drużyny z Jastrzębia-Zdroju pewnie wykonał rzut karny, podyktowany przez arbitra za faul na Szcześniaku.

Remis w Jastrzębiu utrzymał się dokładnie przez 120 sekund. Kolejna wrzutka w pole karne gospodarzy, zaowocowała drugim golem dla gości. Kompletnie niepilnowany przez obrońców kapitan przyjezdnych, Michał Czarny z kilku metrów silnym strzałem pokonał golkipera GKS-u. Tuż przed przerwą Puszcza mogła jeszcze podwyższyć, jednak jastrzębian przed stratą bramki „do szatni” uchronił Drazik.

W drugiej połowie w szeregi ekipy trenera Ściebury nieco ożywienia wniósł wprowadzony po zmianie stron Farid Ali, lecz i jego świeżość nie zdała się na wiele. W 60. minucie futbolówkę uderzoną z ostrego kąta przez Jakuba Apolinarskiego trącił jeszcze obrońca, jednak o centymetry minęła ona bramkę Puszczy.

Zadowoleni z prowadzenia niepołomiczanie, widząc, że GKS nie jest w stanie zrobić im krzywdy sami nie wysilali się na częste ataki. Minimalizm gości tym razem im się opłacił i pozwolił zdobyć trzy punkty.

Porażka jastrzębian powinna zmusić piłkarzy i sztab GKS-u do refleksji nie tylko przy okazji świąt Wielkanocnych. Była to już bowiem czwarta kolejna przegrana podopiecznych Pawła Ściebury, którzy choć zdobyli w końcu pierwszą od trzech spotkań bramkę, nadal nie mają powodów do optymizmu.

GKS Jastrzębie – Puszcza Niepołomice 1:2 (1:2)

Bramki: 0:1 Jakub Bartosz (8) 1:1 Daniel Szczepan (14-karny) 1:2 Michał Czarny (16)

Żółte kartki: Komor, Witkowski - Serafin, Uwakwe, Wyjałdowski

GKS: Drazik - Kulawiak(80.Słodowy), Komor, Szcześniak, Witkowski, Bielak, Szczęch(55.Apolinarski), Mróz, Feruga(73.Rumin), Jadach(46.Ali), Szczepan. Trener: Paweł Ściebura

Puszcza: Górski – Pięczek, Czarny, Hladik, Cikos, Bartosz(76.Wyjałdowski), Uwakwe, Serafin, Knap, Tomalski(64.Rakoczy), Kobusiński(64.Spławski). Trener: Tomasz Tułacz

Sędziował: Mateusz Złotnicki (Lublin)

Nie przeocz

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24