Runda jesienna była dla GKS Katowice kompletnie nieudana. Zespół, który tradycyjnie już uważany był za jednego z faworytów do awansu do Lotto Ekstraklasy w 21 meczach uzbierał tylko 18 pkt i zimę spędził na przedostatnim miejscu w tabeli Fortuna 1. Ligi.
- Oddzielamy grubą kreską to co się działo jesienią i szczerze liczę, że wiosną zobaczymy nowy GKS. Nie rozpamiętujemy tego co było w 2018 roku. Czeka nas nowa runda, a w niej wielkie wyzwanie. Liczymy, że będziemy seryjnie wygrywać mecze i spokojnie utrzymamy się w I lidze - powiedział Jakub Wawrzyniak, kapitan GKS Katowice.
Pełen optymizmu jest także trener Dariusz Dudek.
- Jesteśmy silniejsi jako zespół, jesteśmy silniejsi jako klub i udowodnimy na boisku, że nasza praca w okresie przygotowawczym nie poszła na marne. Te 13 spotkań, które nam zostały to będą mecze o życie. Czeka nas w tej rundzie wielka wojna, która na koniec sezonu okaże się wojną wygraną - stwierdził szkoleniowiec GKS Katowice.
Zobacz galerię zdjęć kibiców GKS Katowice
Zimą katowiczanie pozyskali pięciu nowych piłkarzy, o czym przypomniał dyrektor sportowy GKS Tadeusz Bartnik.
- Wyciągnęliśmy wnioski z nieudanej jesieni i zimą robiliśmy wszystko, żeby wiosną drużyna grała dużo lepiej. Pozyskaliśmy czterech zawodników, którzy mają decydować o obliczu drużyny, a więc Radka Dejmka, Jakuba Habustę, Arkadiusza Jędrycha i Calluma Rzoncę oraz jednego, który ma stanowić nasze wzmocnienie w przyszłości czyli Patryka Grychtolika. Ponadto do kadry pierwszej drużyny dołączony został Thomas Skiba z Akademii Młodej GieKSy. Z kadry ubyli Konrad Andrzejczak i Sławomir Musiolik wypożyczeni do Rozwoju Katowice oraz Szymon Małecki, który przeszedł do Ruchu Radzionków. Skrócone zostały wypożyczenia Wojciecha Słomki oraz Simona Kupca. Współpracę z GKS-em zakończyli Damian Michalik oraz Sebastian Nowak. Trwają także rozmowy na temat wypożyczenia Michała Szczyrby. Bardzo ważne jest dla nas to, że cały okres przygotowawczy przepracowaliśmy praktycznie bez żadnych urazów - powiedział dyrektor Bartnik.
Z zimowych przygotować bardzo zadowolony był trener GKS.
- Okres przygotowawczy był bardzo owocny dla mnie i mam nadzieję, że także dla moich zawodników. Przez osiem tygodni zajęć niemal codziennie mieliśmy po dwie jednostki treningowe. To był okres wytężonej pracy i wszyscy już nie możemy doczekać się pierwszego ligowego spotkania w niedzielę w Suwałkach. Dziękuję prezesowi klubu, że udało się znaleźć pieniądze na obóz w Turcji, bo po pięciu tygodniach ćwiczeń na sztucznej murawie mogliśmy trenować na naturalnej murawie. Dobrze, że teraz w Katowicach też mamy do dyspozycji zielone boiska. Wyniki sparingów były dobre, choć robiliśmy w nich jeszcze sporo błędów. Mecze mistrzowskie to będzie już zupełnie inna bajka i znacznie większy poziom koncentracji zawodników - stwierdził Dariusz Dudek.
Zobaczcie z kim przyjaźnią się fani GieKSy
Kapitan katowickiej drużyny był pod sporym wrażeniem zimowych wzmocnień.
- Zrobiliśmy świetne transfery. Rywalizacja na każdej pozycji jest teraz bardzo mocna, co sam również odczuwam. Zwykło się mówić, że pierwszy mecz po takiej przerwie jest wielką niewiadomą, ale ja mam nadzieję, że już od pierwszego meczu z Wigrami będziemy grać to co sobie założyliśmy - powiedział Jakub Wawrzyniak.
Trener Dudek był bardzo zadowolony, że klub zdecydował się na zakup systemu "Katapult" umożliwiającego monitorowanie wysiłku piłkarzy.
- Dziękuję prezesowi, że znalazł prywatnego sponsora na zakup tego systemu. Dzięki temu łatwo będzie można sprawdzić czy dobrze przygotowałem zespół do rozgrywek, a mnie bardzo ułatwi to pracę w mikrocyklu tygodniowym - dodał opiekun piłkarzy GieKSy.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Oto najpiękniejsza fanka Realu Madryt
KIBIC Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?