GKS Katowice - Pogoń Siedlce 2:2. Dramatyczna końcówka i strata punktów. Zobaczcie zdjęcia

GKS Katowice po falstarcie w meczu z Hutnikiem Kraków ruszył w pogoń za czołówką II ligi. Dwie kolejne wygrane napawały optymizmem, a Pogoń Siedlce z pewnością znajdowała się w zasięgu drużyny Rafała Góraka.

Gospodarze zaczęli mecz z animuszem, ale marnowali swoje okazje. Za to goście okazali się zabójczo skuteczni. W 27 minucie wyszli z kontrą, świetnie znany z Górnika Zabrze Ishmael Baidoo oddaje piłkę Franciszkowi Wróblewskiemu, ten strzelił i piłka po rykoszecie od Rogali wpadła do siatki.

Prowadzenie gości utrzymało się do 51 minuty. Wtedy wreszcie katowiczanie przeprowadzili precyzyjną akcję, Rogala dośrodkował dokładnie na nogę Arkadiusza Woźniaka, który wpakował piłkę do siatki.

Oba zespoły dążyły do zmiany wyniku. GKS prezentował się lepiej, ale "piłek" meczowych nie brakowało z obu stron. Wyglądało na to, że tę najważniejszą wykorzystał Marcin Urynowicz, dzięki asyście Błąda.

A jednak wrażenie było mylne. W doliczonym czasie gry Michał Kołodziejski zagrał ręką w polu karnym, dostał drugą żółtą i czerwoną kartkę, a rywale rzut karny. Pewnym wykonawcą okazał się Bartosz Brodziński i tak katowiczanom uciekły dwa punkty...

Zobaczcie zdjęcia z meczu GKS Katowice - Pogoń Siedlce.

GKS Katowice - Pogoń Siedlce 2:2 (0:1)
0:1 Franciszek Wróblewski (27), 1:1 Arkadiusz Woźniak (51), 2:1 Marcin Urynowicz (78), 2:2 Bartosz Brodziński (90+4, karny)
GKS Mrozek - Wojciechowski, Jędrych, Kołodziejski, Rogala - Sanocki (67. Kiebzak), Jaroszek (46. Gałecki), Stefanowicz (67. Urynowicz), Błąd (84. Kościelniak), Woźniak - Kozłowski (90. Szwedzik).
Żółte kartki: Sanocki, Kołodziejski - Pierzchała.
Czerwona kartka: Kołodziejski (90+2, za drugą żółtą).