Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKS Katowice - Termalica LIVE! Przedostatni mecz sezonu na Bukowej

mgs
W meczu 31. kolejki GKS-Katowice zagra z Termaliką
W meczu 31. kolejki GKS-Katowice zagra z Termaliką Łukasz Łabędzki
O tym, że piłkarze GKS-u Katowice wiosną regularnie zawodzą nie tylko w meczach wyjazdowych, ale także na własnym boisku, kibice śląskiego klubu już się przekonali. Dziś podopieczni Kazimierza Moskala mają szansę, aby w przedostatnim meczu sezonu na Bukowej sprawić swoim fanom radość i zwyciężyć w starciu z Termaliką.

Chociaż trudno w to uwierzyć, drużyna, która jeszcze jesienią aspirowała do tego, by przyszły sezon rozpocząć na boiskach Ekstraklasy, wiosną tego roku na własnym stadionie wygrała tylko raz. Właśnie taką niechlubną statystyką katowiczanie mogą pochwalić się, jeśli chodzi o występy przed swoją publicznością. Od momentu wznowienia rozgrywek po przerwie zimowej kibice przy Bukowej tylko raz i to w dodatku całkiem niedawno, mogli cieszyć się ze zwycięstwa swojej drużyny. Miało to miejsce 10 maja w meczu 29. kolejki przeciwko Chojniczance.

Ostatnie tygodnie dla katowickiej GieKSy to prawdziwa udręka. Z każdą kolejną ligową kolejką zespół staczał się po równi pochyłej i z czołówki tabeli spadł do jej środka ostatecznie przekreślając szanse na awans do Ekstraklasy, o której w Katowicach mówiło się głośno. Na dwanaście spotkań, które złożyły się na rundę wiosenną katowiczanie wygrali zaledwie dwukrotnie - z Energetykiem ROW Rybnik i Chojniczanką Chojnice, zanotowali serie aż pięciu remisów i odnieśli taką samą ilość porażek.

Zupełnie innego obrotu nabrały sprawy w Termalice. Tam po fatalnej w wykonaniu "Słoników" rundzie jesiennej, wiosna wygląda już znacznie lepiej. W Niecieczy nieśmiało bo nieśmiało, ale już zaczęto przebąkiwać o możliwości awansu do Ekstraklasy, gdyż kibice Termaliki mają ku temu powody. Zespół Piotra Mandrysza rozpoczęli pogoń za ścisłą czołówką, wiosną przegrał zaledwie dwa mecze, w pozostałych odnosząc zwycięstwa bądź dzieląc się punktami. Żeby na dobre włączyć się do bezpośredniej walki o najwyższą klasę rozgrywkową muszą z Katowic wywieźć komplet trzech punktów.

Termalica na chwilę obecną zajmuje w ligowej tabeli siódme miejsce z dorobkiem 45 punktów zgromadzonych na swoim koncie. Chociaż do drugiego miejsca premiowanego awansem traci aż dziewięć "oczek" ostatnie kolejki pokazują, że 1. liga bywa nieprzewidywalna, a liderzy zaliczają na finiszu porażki z przeciętniakami. Jeśli piłkarska fortuna uśmiechnie się do niecieczan niewykluczone, że w tym sezonie dość nieoczekiwanie przyjdzie im cieszyć się z awansu do Ekstraklasy.

Szczególną uwagę będzie zwracała dzisiaj osoba Kazimierza Moskala. Obecny trener GieKSy w przeszłości przez krótki czas prowadził Termalikę. W najbliższym czasie na pewno zobaczymy go jednak w roli szkoleniowca piłkarzy z Bukowej, bowiem przedłużył on kontrakt z GKS-em Katowice, a nowa umowa ma obowiązywać do 30 czerwca 2015 roku.

Obie ekipy spotkały się jesienią ubiegłego roku w Niecieczy. Wówczas GKS Katowice pokonał na wyjeździe Termalikę 3:1 i dzięki temu awansował na drugie miejsce w tabel. Spotkanie tamto będzie zapamiętane przez wielu kibiców głównie za sprawą oprawy kibiców GKS-u, którzy przybyli na ten mecz z Katowic. Zaprezentowali oni oprawę "GieKSa On AgroTOUR", na którą złożyły się transparent oraz flagi na kijach, na których namalowany były wszystkie warzywa, jakie napotkali w trakcie podróży do małych miejscowości, takich jak właśnie Nieciecza.

Historia spotkań obu zespołów sięga dopiero 2010 roku, wówczas zagrały ze sobą po raz pierwszy. Od tego czasu lepszą statystyką mogą pochwalić się "Słoniki", która w siedmiu potyczkach aż czterokrotnie zwyciężali, dwa razy padł remis, a katowiczanie triumfowali zaledwie raz ze wspomnianym już meczu w rundzie jesiennej ubiegłego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24