Mecz pomiędzy GKS-em Tychy a Ruchem Chorzów zabezpieczało ponad 400 policjantów z Tychów, Bielska-Białej, Częstochowy, Żor, Jastrzębia, Bierunia, Mikołowa, Pszczyny oraz katowickiego Oddziału Prewencji. Mundurowi strzegli bezpieczeństwa nie tylko wokół stadionu i na trasach dojazdowych, ale w całym mieście.
Nie zabrakło ich także na samym stadionie, gdzie zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w związku z meczem dopuścili się przestępstw.
Szybka reakcja tyskiego klubu po derbach z Ruchem Chorzów. Klub wydał oświadczenie
W trakcie meczu została rozłożona flaga sektorowa oraz zostały odpalone race świetlne oraz stroboskopy. Zdarzenie doprowadziło do przerwania meczu. Policjanci zatrzymali 35-letniego pseudokibica tyskiej drużyny, który wtargnął na murawę w trakcie meczu. Ponadto agresor naruszył nietykalność cielesną interweniującego pracownika ochrony.
W trakcie meczu pseudokibice zasiadający na sektorach gospodarzy próbowali przedostać się do sektora gości, jednakże dzięki szybkiej reakcji ochrony obiektu, nie doszło do starcia pomiędzy kibicami obu drużyn. Zdewastowany został jednak stadion. Stadionowi bandyci wyrywali krzesełka na stadionie i rzucali nimi w stronę sektora gości oraz interweniujących ochroniarzy. Jeden z mężczyzn - 39-latek został zatrzymany.
Rafał Musioł po zadymie w Tychach: Co wolno wojewodzie?
Tyscy kryminalni ustalają tożsamość pozostałych osób, które dopuściły się tzw. "przestępstw stadionowych", możemy więc spodziewać się kolejnych zatrzymań.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn informacyjny reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?