Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Glik w Palermo jak w robocie

Tomasz Kuczyński/Dziennik Zachodni
Kartka dla Kamila Glika w meczu ligi polskiej
Kartka dla Kamila Glika w meczu ligi polskiej Julia Łaszcz (Ekstraklasa.net)
- Tam jest zupełnie inaczej niż w Polsce. Nie ma kolegów, czy przyjaciół w drużynie. Przychodzi się na treningi, jak do pracy - mówi Kamil Glik, były piłkarz Piasta Gliwice, który chce przebić się do pierwszego składu Palermo.

W drodze na zgrupowanie reprezentacji przed meczem z Kamerunem zahaczył pan o Gliwice, aby zobaczyć pierwszoligowe derby Piasta z GKS-em Katowice (2:1).
I zostałem miło zaskoczony przez gliwickich działaczy, którzy przed meczem wręczyli mi pamiątkową koszulkę i kwiaty. Sercem oczywiście byłem z Piastem, dlatego po zwycięstwie w tunelu prowadzącym do szatni przybijałem "piątki" z kolegami.

Jak podoba się panu w klubie Serie A?
Tam jest zupełnie inaczej niż w Polsce. Nie ma kolegów, czy przyjaciół w drużynie. Przychodzi się na treningi, jak do pracy, mówiąc wprost: jak do roboty. Robi się swoje, nie trzeba się o nic martwić. Jest ogromna rywalizacja o miejsce w składzie, zero sentymentów. Sparingi rozgrywałem po dziewięćdziesiąt minut, mam ambicję przebić się do podstawowej "11". Do startu sezonu jest jeszcze trochę czasu. 19 sierpnia gramy w Lidze Europejskiej z Mariborem, wtedy zobaczę, jak się gra w meczach o stawkę.

Dużo mówiło się o pana spektakularnych przenosinach do Palermo, ale Kamil Glik wydaje się ten sam, bez tzw. sodówki.
Pochodzę z niebogatej dzielnicy, nie zapominam o miejscach, w których się wychowywałem, a potem rozwijałem pod względem piłkarskim. Spędziłem w Piaście dwa sezony i zawsze będę pamiętał, że dano mi tu szansę. Z Piasta trafiłem do reprezentacji Polski.

Jak się panu podoba w Palermo?
Na razie byłem tam tylko trzy dni, bo przebywałem z moją nową drużyną na zgrupowaniu w Austrii.

Czy jest kłopot z językiem włoskim?
Dzięki temu, że grałem w Hiszpanii, dobrze znam hiszpański, który jest podobny do włoskiego. Nauka idzie więc łatwiej i szybciej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24