Gliwa dla Ekstraklasa.net: Powołanie jest dla mnie dużą nagrodą

Sebastian Kuśpik
Jednym z powołanych przez trenera Franciszka Smudę jest bramkarz Polonii Warszawa, Michał Gliwa. 23-letni wychowanek Orłów Rzeszów będzie miał więc szansę zadebiutować w Reprezentacji Polski.

Dla wielu zawodników, którzy znaleźli uznanie w oczach selekcjonera, "mikołajki" rozpoczęły się znakomicie. Jak informację o wyjeździe do Turcji otrzymał golkiper Czarnych Koszul?

- Już na porannym treningu pojawił się trener Jacek Kazimierski. Wróciłem później do domu, przejrzałem internet, dostałem w międzyczasie kilka sms-ów od znajomych. Była to trochę wiadomość zbiorowa - powiedział świeżo upieczony kadrowicz.

Bramkarz Polonii, który ma na swoim koncie 7 ligowych spotkań rozegranych w tym sezonie, zaliczył kilka występów w juniorskich reprezentacjach Polski, jednak do pierwszej drużyny nigdy nie trafił. Wydawało się, że pewniakiem w kadrze złożonej z zawodników polskiej ekstraklasy będzie strzegący bramki Górnika Zabrze Łukasz Skorupski, jednak i tym razem trener Smuda postanowił zaskoczyć.

- Na pewno było mi bardzo miło. Powołanie jest dla mnie dużą nagrodą za ciężką pracę na treningach. Nie mnie oceniać czy na nie zasłużyłem, ale jest ono dla mnie bodźcem do jeszcze cięższej pracy - stwierdził Michał Gliwa.

16. grudnia zmierzymy się w Turcji z bardzo słabo prezentującą się pod względem kadrowym Bośnią i Hercegowiną. Trener Safet Sušić powołał bowiem zawodników, którzy nie ukończyli nawet 23. roku życia, a wielu z nich nie ma nawet miejsca w podstawowych składach swoich zespołów. Jakby tego było mało, żaden nie rozegrał ani minuty w seniorskiej reprezentacji!

- Kadra to kadra. Wiadomo, że rywal nie jest z najwyższej półki, do tego wystąpi w bardzo odmłodzonym składzie. Być może dla tych zawodników, którzy są dłużej w kadrze, grają w sparingach przed EURO i mogą już nazywać się reprezentantami, nie będzie to wielkie wydarzenie, ale dla mnie sama możliwość trenowania z Orłem na piersi jest dużym wyróżnieniem - powiedział na koniec Michał Gliwa.

Trener Smuda miał okazję oglądać bramkarza Polonii choćby podczas ligowego meczu z Podbeskidziem, jednak wtedy nie dawał mu żadnych sygnałów, że bierze go pod uwagę przy powołaniach na grudniowe zgrupowanie w Belek.

- Jakieś sygnały były, ale od jednego z kolegów z drużyny. Nie powiem od kogo (śmiech) - stwierdził "tajemniczo" Michał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24