Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Godziny szczerości w Motorze

/Kurier Lubelski
Marek Fundakowski, motor lublin
Marek Fundakowski, motor lublin Przemysław Szyszka/Polskapresse
W Motorze wciąż wrze, po sobotniej przegranej na własnym boisku z Wisłą Płock 3:4. Przypomnijmy, że lublinianie prowadzili 2:0 i 3:1, a w doliczonym czasie gry goście zdobyli gola na wagę trzech punktów.

Po meczu nie szczędzono sobie ostrych słów. Padły one z ust działaczy, sztabu trenerskiego, piłkarzy i kibiców. - Musimy siąść i szczerze porozmawiać. Tu nie chodzi nawet o przegraną, chociaż ona bardzo boli, ale naszą grę w drugiej połowie - mówi Przemysław Żmuda, kapitan Motoru. Żmuda nie zagrał z Wisłą, z powodu kontuzji.

W niedzielę piłkarze spotkali się z zarządem klubu, który chciał poznać przyczyny słabej postawy zespołu. Natomiast wczoraj po treningu zawodnicy mieli rozmawiać z trenerem Bogusławem Baniakiem i jego asystentami. Wtedy pewnie poznali decyzje personalne Baniaka, który z pewnością da "odpocząć" kilku piłkarzom.

W środę Motor gra wyjazdowe spotkanie z KSZO Ostrowiec Św. Udało nam się dowiedzieć, że mimo bliskiej odległości między miastami, żółto-biało-niebiescy na mecz pojadą już dzisiaj. Baniak z pewnością będzie chciał zmobilizować swój zespół, a kilkanaście wspólnie spędzonych godzin, może być naprawdę pomocne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24