Katem ŁKS-u okazał się Adrian Świątek. Zawodnik, który jeszcze jesienią grał w barwach łódzkiej ekipy dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Dzięki temu wyprzedził Marcina Robaka z Widzewa, w klasyfikacji strzeleckiej. Po jednej bramce dorzucili Tomasz Zahorski i Paweł Strąg. Honorowe trafie dla gospodarzy zaliczył Piotr Madejski.
Dzięki trzem punktów w Łodzi Górnik pozbawił ostatecznie ŁKS szans na awans. Na trzy kolejki przed końcem oba zespoły różni bowiem dziewięć oczek. Jedyną drużyną, która może jeszcze Górnikowi pokrzyżować szyki jest Sandecja Nowy Sącz. Drużyna z Małopolski traci do Ślązaków sześć "oczek", ale swój mecz 31. kolejki rozegra dopiero jutro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?