Górnik Polkowice jest w tej rundzie, jeśli nie sezonie, zespołem o dwóch obliczach. Po raz kolejny po słabym wyjazdowym meczu z MKS Kluczbork, u siebie zagrał o wiele lepiej, odnosząc drugie wiosenne zwycięstwo. GKP Gorzów Wielkopolski, który boryka się z ogromnymi problemami finansowymi i każdy mecz gra z myślą, że może to być ostatni występ w pierwszej lidze, przerwał passę spotkań bez porażki.
Od początku do ataku ruszyli gospodarze. Już w 5. minucie GKP uratował słupek po strzale Damiana Piotrowskiego. Napór Górnika rósł z minuty na minutę a efektem tego były kolejne okazje. Najpierw bramce Kamila Ulmana zagroził Marcin Kokoszka, później goście bronili się wybijając piłkę na rzut rożny. W defensywie dobrze spisywał się przemianowany niedawno na obrońcę Michał Ilków-Gołąb.
Po przetrwaniu naporu gospodarzy, gorzowianie również spróbowali zaatakować. Gra się wyrównała, a okazje mieli Adam Banasiak i Emil Drozdowicz, jednak ich strzały mijały bramkę Sebastiana Szymańskiego. Do końca pierwszej połowy przewagę mieli jednak gospodarze, a GKP tylko momentami nawiązywał równorzędną walkę.
Po zmianie stron pierwsze minuty zapowiadały wyrównaną walkę, jednak szybko gości z błędu wyprowadził Łukasz Tumicz, który pięknym strzałem z narożnika pokonał Ulmana. Krzysztof Pawlak próbował zmienić sytuację na boisku dokonując zmian, jednak po krótkim okresie ataków GKP do głosu doszli znów gospodarze. Polkowiczanie kontrolowali sytuację na boisku i mogli podwyższyć rezultat. Gorzowianie doszli znów do głosu w końcówce spotkania, próbując odwrócić losy meczu, jednak zabrakło im sił i czasu.
Porażka skomplikowała sytuację GKP, które nie dość, że musi walczyć z widmem rychłej likwidacji, to jeszcze zbliżyło się do strefy spadkowej z powodu dobrych rezultatów zespołów z dołu tabeli. Jutro szanse dojścia gorzowian będą miały jeszcze Termalica Bruk-Bet i Kolejarz Stróże.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?