Górnik Łęczna pokonał Radomiaka Radom. Zobacz zdjęcia z meczu

Gospodarze przystępowali do tego spotkania w bardzo dobrych nastrojach, z kompletem zwycięstw na koncie i bez straconej bramki w trzech dotychczasowych meczach obecnego sezonu. Trzy wygrane mieli w dorobku także radomianie, więc konfrontacja w Łęcznej zapowiadała się elektryzująco dla kibiców.

Pierwsza połowa miała dziwny przebieg. Przyjezdni kreowali grę, dłużej utrzymywali się przy piłce i tworzyli więcej okazji bramkowych, ale do siatki trafiali tylko łęcznianie. Wynik otworzył tuż przed upływem pierwszego kwadransa Paweł Wojciechowski. Na 2:0, po szybkim ataku podwyższył drugi z napastników Górnika, Bartosz Śpiączka, który ustalił rezultat do przerwy. Radomiak też miał swoje szanse, lecz nie potrafił ich wykorzystać.

Ten stan rzeczy zmienił się po zmianie stron. Nie minęło bowiem nawet 60 sekund i zielono-czarni stracili pierwszego gola w obecnym sezonie. Wprowadzony z ławki rezerwowych Karol Podliński wpisał się na listę strzelców po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

W kolejnych fragmentach spotkania zarówno goście, jak i "Górnicy" mogli ponownie trafić do siatki, lecz brakowało im precyzji w wykończeniu. Ostatecznie, trzy punkty zostały w Łęcznej.

Górnik Łęczna - Radomiak Radom 2:1 (2:0)
Bramki: Wojciechowski 14, Śpiączka 28 - Podliński 46

Górnik: Gostomski - Sasin, Baranowski, Midzierski, Leandro, Stromecki (68 Kalinkowski), Cierpka, Goliński (90+ Orłowski), Krykun, Wojciechowski (69 Banaszak), Śpiączka (87 Struski). Trener: Kamil Kiereś

Radomiak: Kochalski - Bogusz, Świdzikowski, Kozak (76 Sokół), Lewandowski (46 Podliński), Jakubik, Cichocki, Angielski, Gąska (84 Kvocera), Karwot, Leandro (76 Ebewelle). Trener: Dariusz Banasik

Żółte kartki: Śpiączka - Świdzikowski, Jakubik, Cichocki, Angielski, trener Banasik

Czerwona kartka: trener Banasik i inny członek sztabu szkoleniowego

Sędziował: Konrad Kiełczewski (Białystok)

Widzów: 1496

ZOBACZ TAKŻE: