Mecz odbył się w systemie trzech tercji po 30 minut. Dopiero na ostatnie pół godziny w składzie wodzisławskiej drużyny pojawił się Mauro Cantoro, który raczej się nie przemęczał, czasami trzymając się za nogę. - Bolą mnie nogi po zgrupowaniu, dla mnie taki sparing, to kolejny trening. W tym mrozie trudno biegać, czekam aż wyjedziemy do Turcji na obóz. Czy będę liderem Odry? Ten zespół, aby się utrzymał w lidze, potrzebuje 16-17 liderów - powiedział Argentyńczyk z Wisły Kraków. Drugi znany zawodnik pozyskany przez Odrę, bramkarz Arkadiusz Onyszko, nie mógł narzekać na mróz, bo oglądał sparing z pobliskiego dobrze ogrzanego pubu "Szatnia", zajadając barszcz z krokietem.
- Miałem przerwę w grze, a na obozie bardzo ciężko pracowaliśmy, co teraz czuję w nogach. Stąd decyzja, żeby jeszcze odpuścić ten mecz, tym bardziej, że jest tak zimno. Pewnie zagram w najbliższym sparingu - tłumaczył Onyszko.
Trener Brosz zdecydował, że w Odrze z testowanych zawodników zostają filigranowy Gruzin Koba Szalamberidze i Czech Peter Luksik, a członek zarządu klubu, Dariusz Kozielski zapowiada rychłe podpisanie z nimi kontraktów.
Prowadzący Górnika Adam Nawałka zrezygnował z większości sprawdzanych graczy. Na zgrupowanie do Jarocina pojedzie bramkarz Przeboju Wolbrom Maciej Palczewski i Mateusz Kantor z Wisłoki Dębica. Szansę na angaż w Górniku ma Słowak Vladimir Balat.
Zabrzanie, chcący wrócić do ekstraklasy, cieszą się z każdego sukcesu. - Przegrywaliśmy 0:1, a wygraliśmy 4:1, pokazaliśmy charakter. Teraz, przez ciężką pracę, wykuwa się zespół, który ma walczyć o awans. Wiem, że stać nas na to - podkreślał Adam Banaś, który wrócił już do zdrowia po ciężkiej kontuzji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?