Górnik Zabrze: Gorący miesiąc prezesa Arkadiusza Szymanka. Po nim dowie się czy zostanie w klubie

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE gornikzabrze.pl
W Zabrzu nowy sezon oczekiwany jest z nadziejami i... niepewnością. Kluczowe rozmowy transferowe są już na finiszu.

W Górniku Zabrze jest gorąco. Transferowa karuzela mocno przyspiesza, a jednocześnie nie został zamknięty rozdział chaosu związanego z pozycją prezesa Arkadiusza Szymanka. Przypomnijmy, że szef klubu złożył dymisję, która następnie została anulowana (tuż po tym, jak stanowisko stracił trener Jan Urban). Formalnie kadencja prezesa wygasała 29 czerwca i na ten dzień zwołano Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy. Zostało ono jednak przerwane do 28 lipca i dopiero wtedy odbędzie się dyskusja nad absolutorium dla zarządu za rok 2021 i rozstrzygnie przyszłość obecnego zarządcy Górnika.

- To prawda, ale podobna sytuacja ma miejsce w wielu spółkach, nie tylko w Górniku - zaznacza Arkadiusz Szymanek.
W tym czasie priorytetem są kwestie budżetowe oraz - powiązane z nimi - transferowe.

- Zakontraktowaliśmy bardzo ciekawego bramkarza (Kevina Brolla- przyp. red.), teraz mocno pracujemy nad stoperami - przyznaje prezes Górnika. - Mamy wybranych kilku zawodników o określonych predyspozycjach i cechach, zostali już zaakceptowani sportowo, musimy jednak uzgodnić warunki kontraktów. Szum wokół takich negocjacji może jedynie zaszkodzić, dlatego nie ujawniamy żadnych nazwisk.

Z naszych wieści wynika, że na tej liście jest m.in. Chorwat Tin Plavotić.

Do Zabrza napłynęły też oferty na obecnych zawodników. Dotyczą głównie Alasany Manneha i Krzysztofa Kubicy, ale zapytania dotyczą też np. Dariusza Stalmacha, najmłodszego ekstraklasowego debiutanta w historii Górnika. Wpływy z transferów są koniecznością budżetową, nie można więc wykluczyć, że przy spełnieniu określonych warunków finansowych ze strony kupujących z klubu odejdą i Manneh, i Kubica.

Kierunek, w jakim zmierza Górnik, został określony na konferencji prezentującej nowego trenera Bartoscha Gaula. Sporo mówiono wówczas o młodzieży i szkoleniu w Akademii.

- Rzeczywiście na takiej filozofii chcemy oprzeć przyszłość klubu. Mamy bardzo dużą grupę zdolnych młodych zawodników, którzy stopniowo będą wprowadzani do zespołu - mówi prezes Szymanek. - Posiadamy też asa w postaci Łukasza Podolskiego, który mocno się w taką wizję zaangażował i daje tym chłopakom wsparcie oraz służy swoim doświadczeniem.

Do inauguracji rozgrywek zostały niespełna dwa tygodnie. W Zabrzu oczekuje się ich z nadzieją i niepewnością. Zmiana szkoleniowca, który prezentuje całkowicie inną mentalność niż poprzednik, oraz budowa nowej linii defensywy niosą ze sobą także sporą niepewność. W kontekście emocji, jakie wiązały się z wydarzeniami z ostatnich tygodni, można spodziewać się szybkich ocen ze strony kibiców...

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Górnik Zabrze: Gorący miesiąc prezesa Arkadiusza Szymanka. Po nim dowie się czy zostanie w klubie - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24