Górnik Zabrze: Michał Koj nie zagra z Rakowem

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Piotr Hukało
Na piątkowym treningu Górnika Zabrze doszło do dramatycznej sytuacji. Kontuzja Michała Koja okazuje się poważniejsza niż przypuszczano.

Jak już informowaliśmy podczas piątkowego treningu Górnika Zabrze Michał Koj i Stefanos Evangelou, grając w jednej drużynie, wyskoczyli do górnej piłki i zderzyli głowami.

Dla Koja sytuacja zakończyła się fatalnie. Polało się trochę krwi, piłkarz trafił do szpitala, gdzie stwierdzono złamanie nosa. Grek ze zderzenia wyszedł natomiast bez szwanku.

Pierwsze diagnozy były w miarę optymistyczne. Zapowiadano, że Koj odpocznie przez kilka dni i wróci do zajęć, nie wykluczano nawet występu stopera w ochronnej masce w najbliższym sobotnim meczu z Rakowem Częstochowa.

Sprawa okazuje się jednak bardziej skomplikowana. Zawodnik musiał przejść kolejne badania.

We wtorek wszystko było jasne.

- Skończyło się na szczęście tylko na tym złamanym nosie. Z głową wszystko w porządku, ale o grze w najbliższej kolejce nie ma mowy - przyznał prezes klubu Dariusz Czernik.

To nie pierwszy dramatyczny przypadek w karierze 27-letniego zawodnika. We wrześniu 2016 roku, grając w barwach Ruchu, został trafiony łokciem w głowę. Znalazł się w szpitalu z częściowym paraliżem, do piłki wrócił po blisko pół roku. Także podczas gry w Zabrzu miał kontuzje związane ze zderzeniem z rywalem w walce o piłkę.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Górnik Zabrze: Michał Koj nie zagra z Rakowem - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24