Górnik Zabrze - Radomiak Radom. Zobaczcie zdjęcia pucharowych kibiców

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Fot Arkadiusz Gola
Nietypowa pora rozgrywania meczu Fortuna Pucharu Polski Górnik Zabrze - Radomiak Radom nie sprzyjała wypełnieniu trybun. Ostatecznie na widowni zasiadło nieco ponad 3.000 kibiców. Zobaczcie zdjęcia fanów, którzy się na to zdecydowali.

14.30 w środę - taka pora z pewnością nie sprzyja budowaniu frekwencji na meczu Fortuna Pucharu Polski. W Zabrzu na spotkaniu Górnika z Radomiakiem Radom pojawiło się 3.318 osób, co jest najsłabszą frekwencją od dawna, ale wiele klubów może jednak o takiej pomarzyć nawet w znacznie bardziej sprzyjających okolicznościach.

Ci, którzy przyszli, mieli okazję zobaczyć w akcji Łukasza Podolskiego, wprowadzonego na murawę przez Jana Urbana na drugą połowę. Były mistrz świata wciąż dochodzi do siebie po kontuzji pleców i późniejszym zarażeniu koronawirusem.

Piłkarzy do boju zagrzewała również mocno przerzedzona Torcida, a pustkami świeciła nawet loża VIP. Na Arenie Zabrze pojawiła się za 30-osobowa grupa fanów Radomiaka.

Zabrzanie po kiepskim meczu wygrali i awansowali do 1/16 rozgrywek Pucharu Polski.

Zobaczcie zdjęcia kibiców z meczu Fortuna Pucharu Polski Górnik Zabrze - Radomiak Radom.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24