Górnik Zabrze: Rekordowe transfery i marzenia o grze w pucharach

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Górnik Zabrze do rundy wiosennej wystartuje z pozycji spadkowej. Pięciu nowych piłkarzy ma pomóc w uniknięciu trzeciej degradacji klubu w ciągu dziesięciu lat.

W zimowym okienku transferowym Górnik Zabrze pobił dwa rekordy. Sprzedał Szymona Żurkowskiego za najwyższą kwotę w historii klubu (3,75 mln euro) i kupił Ishmaela Baidoo za pieniądze, jakich nie wydał od dawna (ok. 200.000 euro).

Rok na plusie

Skoro już o finansach mowa. Wszystko wskazuje na to, że Górnik po raz pierwszy od wielu lat zakończył rok kalendarzowy na plusie.

- Jeszcze nie zrobiliśmy wszystkich czynności zamykających rok, ale wygląda na to, że rzeczywiście jesteśmy na plusie - przyznał prezes Bartosz Sarnowski. - Taką sytuację mieliśmy już po pierwszym kwartale, ale zastanawialiśmy się wtedy, czy uda się to w kontekście całych dwunastu miesięcy i szczerze mówiąc wydawało nam się, że niekoniecznie tak będzie. Cała ta finansowa odbudowa była jednak możliwa tylko dzięki miastu, które podwyższyło kapitał, co uratowało klub i pozwoliło na złapanie oddechu.

Kluczem mają być transfery

Świetne występy w poprzednim sezonie, ukoronowane powrotem Górnika do europejskich pucharów, przyćmiła kiepska jesień i miejsce w strefie spadkowej, z którego zespół wystartuje do rundy wiosennej. Kluczem do sukcesu mają być transfery.

- Nigdy nie udaje się zrealizować planu w stu procentach, ale to, co sobie założyliśmy przed tym okienkiem, w dużej mierze się spełniło - ocenił Sarnowski. - Niektóre rozmowy trwały długo, na przykład w przypadku Baidoo, gdzie negocjacje z bułgarskim klubem były znacznie trudniejsze niż z Fiorentiną w przypadku Żurkowskiego. Ale osiągnęliśmy sukces pozyskując piłkarza, mam nadzieję, na już i na przyszłość.Stąd właśnie taki długi kontrakt.

Prezes zabrzan twierdzi, że przyspieszenie transferowe w ostatnich tygodniach nie miało związku ze sprzedażą Żurkowskiego.
- Pieniądze z Włoch dopiero dostaniemy w ratach, a pierwszej z nich spodziewamy się w najbliższym czasie - ujawnił szef klubu. - Nie czuliśmy też presji ze strony Zagłębia Sosnowiec, które znacznie szybciej pozyskało dużą grupę nowych zawodników. My woleliśmy mieć pewność niż się spieszyć.

Zimowe zakupy zdają się sugerować zmianę filozofii budowania zespołu.
- Nie chcemy odchodzić od tego, żeby w Górniku mogli karierę rozpoczynać młodzi zawodnicy, ale trzeba to równoważyć z poziomem sportowym zespołu - twierdzi Sarnowski. - Wciąż szukamy młodych piłkarzy, wciąż pierwszeństwo mają chłopcy z regionu, a potem z całego kraju, ale musimy rozwój drużyny równoważyć. Nie da się ukryć, że musieliśmy też zareagować na miejsce w tabeli.

Zobacz TOP 10 rekordowych transferów Górnika Zabrze w historii

Ruchy transferowe nie zostały jeszcze zakończone. Islandczyk Adam Oern Arnarson opuścił już Zabrze (chociaż rozmowy podobno są kontynuowane), można spodziewać się też pożegnań (Marcin Urynowicz trafi na wypożyczenie do Odry Opole). Podjęto też decyzję, że trenerem bramkarzy zostanie Mateusz Sławik.

Dwa cele na sezon

Celem numer jeden jest oczywiście utrzymanie.
- Nie będzie za to premii, bo taki cel jest po prostu obowiązkiem zespołu - oświadczył prezes klubu.
Celem numer dwa będzie Puchar Polski.

- Dzięki tym rozgrywkom jesteśmy w gronie zespołów walczących o udział w pucharach - przypomniał Sarnowski. - Chcemy zagrać w Warszawie w finale, a najlepiej go wygrać, bo nie ma co ukrywać, że gra w Lidze Europy nam się spodobała, a teraz przystąpilibyśmy do niej bogatsi o ważne doświadczenia.

W przeciwieństwie do sprzedaży Arkadiusza Milika tym razem nie ma projektu zorganizowania meczu z nowym klubem Żurkowskiego. Warto zresztą przypomnieć, że ze spotkania z Bayerem Leverkusen nic nie wyszło.
- Jeśli zagramy z Fiorentiną w pucharach europejskich to też będziemy zadowoleni, może nawet bardziej - zażartował Sarnowski. - Na razie zajmuje nas jednak tylko mecz z Wisłą. Ten rywal to na pewno świetne marketingowe otwarcie rundy , ale dla nas liczą się tylko punkty. Interesuje nas tylko zwycięstwo - zapowiada prezes Górnika.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Mors Masakrator w Dąbrowie Górniczej

Historyczny wynik Polaków w Oberstdorfie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Górnik Zabrze: Rekordowe transfery i marzenia o grze w pucharach - Dziennik Zachodni

Wróć na gol24.pl Gol 24