Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Zabrze traci za dużo bramek [KOMENTARZ]

Damian Orłowicz
W obecnym sezonie Górnik stracił już 47 bramek
W obecnym sezonie Górnik stracił już 47 bramek Andrzej Szkocki/Polska Press Grupa
Tylko trzy drużyny są gorsze od Górnika Zabrze pod względem straconych bramek w T-Mobile Ekstraklasie, a przecież śląski zespół ma w swoim szeregu wielu dobrych zawodników w formacji defensywnej m.in. Adama Dancha, Mariusza Magierę czy Błażeja Augustyna. Ile bramek zabrzanie tracili za kadencji innych trenerów? Mniej.

W ostatnim spotkaniu przeciwko Wiśle Kraków duet trenerski Górnika Zabrze wobec kontuzji Błażeja Augustyna, obok Mariusza Magiery i Adama Dancha postawił na Oleksandra Szeweluchina. W obwodzie pozostali m.in. Seweryn Gancarczyk i młody Dominik Sadzawicki.

Spoglądając na formację defensywną zespołu prowadzonego przez Roberta Warzychę, czy jak kto woli Józefa Dankowskiego, wydawać by się mogło, że Górnik powinien tracić znacznie mniej bramek. Jest wręcz przeciwnie, bo w tym sezonie zabrzanie stracili już czterdzieści siedem bramek, a do zakończenia ligi pozostało sześć kolejek. Bliski powtórzenia jest niechlubny wynik z zeszłego roku, gdy skończyli oni sezon z pięćdziesięcioma siedmioma puszczonymi golami.

Robert Warzycha objął stery w Górniku Zabrze 12 marca 2014 roku. Jeszcze w tym samym sezonie Górnik Zabrze rozegrał pod jego wodzą dwanaście spotkań, w których stracił dwadzieścia jeden bramek, a zdobył ich tylko szesnaście. Łącznie od początku jego pracy w Zabrzu, w lidze jego zespół stracił sześćdziesiąt osiem bramek. W tym czasie kibice czternastokrotnych mistrzów Polski musieli przełknąć kilka wpadek, gdy ich zespół przegrał u siebie z Wisłą Kraków 0:5 czy z Legią Warszawa 0:4. W nietęgich humorach wracali w miniony weekend z Krakowa, gdy Górnik Zabrze poległ tam 1:4, choć prowadził już od 2. minuty meczu.

Jak wyglądała sytuacja w poprzednich sezonach? Ciężko porównywać z okresem, gdy zespół prowadził Ryszard Wieczorek, bo poprzednik Warzychy pracował zbyt krótki. Pod uwagę weźmiemy Górnika Zabrze pod wodzą Adama Nawałki. Obecny selekcjoner reprezentacji Polski przejął klub w przerwie zimowej sezonu 2009/2010, gdy śląski klub walczył o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. W 34. Kolejkach pierwszej ligi Górnicy stracili 30 bramek. Dwa lata później, tyle tylko, że w Ekstraklasie było identycznie. Najgorszy okres pracy Adama Nawałki pod tym względem, to sezon 2010/2011, gdy rywale znajdowali drogę do bramki Górnika Zabrze czterdzieści razy.

Jeszcze wcześnie śnie lata były podobne do tych za czasów Nawałki. W trzydziestu kolejkach Górnik Zabrze tracił przeważnie około trzydzieści parę bramek. Wyjątkiem były sezony 2006/2007 (51 goli) i 2005/2006 (46 goli).

W czym tkwi więc problem Górnika Zabrze? Doborze zawodników? Przecież występują na tych pozycjach zawodnicy o wysokich umiejętnościach. Ustawieniem trójką obrońców? Jedno jest pewne. Aby myśleć o walce o coś więcej niż tylko ósemkę, trzeba zacząć tracić mniej bramek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24