Jeszcze na kilkadziesiąt minut przed odjazdem autokaru, którym zespół Górnika Zabrze miał wyruszyć do Pyrzowic, a stamtąd na zgrupowanie na Cyprze, nie było wiadomo jak będzie wyglądała ostateczna lista pasażerów.
- Sytuacja jest dynamiczna - potwierdzał Artur Płatek, koordynator sportowy klubu.
Zagadek było kilka. Pierwsza dotyczyła przyszłości braci Wolsztyńskich, druga ewentualnych nowych twarzy w drużynie.
W pierwszej kwestii klub zdecydował się na rozdzielenie bliźniaków.
- Ta saga trwała od dłuższego czasu. Ostatecznie z Łukaszem Wolsztyńskim podpisaliśmy nowy kontrakt, ważny do końca 2020 roku- poinformował Płatek. - Rafała natomiast wypożyczymy do innego klubu. Uważamy, że zmiana otoczenia na takie, w którym będzie przez najbliższe pół roku więcej grał niż u nas, jest korzystna dla wszystkich zainteresowanych. Mamy kilka opcji gdzie może trafić, ale rozmowy trwają.
W gabinecie prezesa Bartosza Sarnowskiego w tym czasie umowy podpisywało dwóch nowych zawodników. O miejsce w bramce Górnika powalczy Martin Chudy, 29-letni gokiper, który ostatnio występował w Spartaku Trnava. Ze słowackiego klubu wycofał się sponsor i Chudy został jednym z dużej grupy piłkarzy, którzy nowych pracodawców znaleźli w Polsce.
- To bramkarz, ktory w pucharach europejskich pokazał się z bardzo dobrej strony - stwierdził koordynator Górnika. - Tomek Loska jesienią miał kilka „zakrętów”, ale na pewno go nie skreślamy, za to zależy nam na tym, żeby miał w grupie kogoś, przy kim podniesie swoje umiejętności. Jako klub musimy mieć na tej pozycji pewność i bezpieczeństwo.
Umowę ze Słowakiem, który miał duży wkład w pokonanie Legii Warszawa w eliminacjach Ligi Mistrzów - zaliczył nawet asystę przy jednym z goli - podpisano do końca czerwca 2020.
Drugim nabytkiem miał zostać Valeriane Gvilia, 24-letni reprezentant Gruzji, który występował w FC Luzern na pozycji środkowego pomocnika.
- Ostatnie pół roku miał nie takie, jakie chciał. Gdy pojawiła sie możliwość zakontraktowania podjęliśmy działania - opowiadał Płatek.
Sytuacja na rynku transferowym nie jest łatwa.
- W dodatku ci, którzy są na rynku, są przepłacani - ocenił Płatek.
Generalnie jednak ruchy i przymiarki transferowe pokazują zmianę polityki Górnika.
- Przedłużyliśmy wiele umów z młodymi zawodnikami (we wtorek z Danielem Smugą i Przemysławem Wiśniewskim - przyp. red.), teraz chcemy im dodać takich, od których będą mogli się uczyć. Narodowość jest mi obojętna - zadeklarował Płatek.
- Transfery mają oczywiście wpłynąć na oblicze zespołu, ale też stanowić impuls dla rozwoju całej kadry - dodał trener Marcin Brosz.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Świąteczne granie z Kubą Błaszczykowskim w Częstochowie
Kibice Polonii Bytom świętują 99 lat klubu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?