Gra świętokrzyska piłkarska czwarta liga [SPRAWDŹ WYNIKI]

dor, PW, SM, jkm
W weekend 6-8 września odbędą się mecze świętokrzyskiej, piłkarskiej czwartej ligi. Sprawdź wyniki meczów.

Wierna Małogoszcz - GKS Nowiny 2:3 (0:1)
Bramki: Piotr Pawłowski 75 z karnego, Karol Bujak 86 (samobójcza) - Radosław Szmalec 11, Łukasz Jamróz 68, Dawid Dorowski 80.
Wierna: Pawlikowski - Malinowski (80. Frączek), Radwański, Pawłowski, Kołodziejczyk - Soboń (70. Bała), Bujak (75. Grzyb), Czarnecki, Rejowski - Kraus (60. Gągorowski), Rogula.
GKS: Gugulski - Niebudek, Kuzincow, Cichoń, Hińcza (50. Sołtysiak) - Gadomski (65. Dorowski), Blicharski, Szmalec, Jamróz (85. Bujak) - Olearczyk, Szewczyk.

Przed meczem wszyscy obecni na stadionie minuta ciszy uczcili pamięć byłego piłkarza Wiernej Małogoszcz Grzegorza Lagierskiego, który zmarł w wieku 28 lat.

-Trzeba oddać drużynie z Nowin, że była zabójczo skuteczna. Stworzyła 3 sytuacje i zdobyła 3 bramki. Wykorzystała wszystko, co miała i dlatego wygrała. Nam brakuje skuteczności. Poza tym traciliśmy bramki po prostych indywidualnych błędach. Dawaliśmy prezenty przeciwnikowi - powiedział Paweł Bień, trener Wiernej.
-Zagraliśmy jedno ze słabszych spotkań. Jesteśmy zespołem i dlatego ten mecz wygraliśmy. To jest budujące - podsumował Mariusz Ludwinek, trener GKS Nowiny.

Lubrzanka Kajetanów – Łysica Bodzentyn 2:1 (0:1)
Bramki: Bartosz Sosiński 50, Tomasz Gaj 63 - Mirosław Kalista 2
Lubrzanka: Mech – Plech, Zawierucha, Kwiatek, Motyl – Grzejszczyk (76 Żak) Janyst, Bęben (82 Łuszcz) Miernik - Gaj, Sosiński.
Łysica: Wróblewski - Drozdzal, Kardas, Skrobisz (80 wikło), Dziedzic- Kalista, Chrzanowski (60 Jedlikowski) , Kamiński (80 Garbacz), Mikołajek (70 Kijanka) - Gołyski, Michta
- Pierwsza połowa zdecydowana dominacja Łysicy. W drugiej połowie niewykorzystane sytuacje się zemściły i Lubrzanka wyszła na prowadzenie. Później strzeliliśmy bramkę wyrównującą, lecz nie wiem dlaczego sędzia podniósł chorągiewkę i odgwizdał spalonego. Uważam ze w doliczonym czasie gry również był rzut karny dla naszego zespołu ale sędzia podjął inną decyzje – podsumował spotkanie trener Łysicy, Tomasz Dymanowski.
- Dość wyrównany mecz powiem szczerze, fajne widowisko kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Straciliśmy gola w 2 minucie, uderzył Kalista. Potem wróciliśmy do gry, druga połowa zdecydowanie lepsza ze strony mojego zespołu, pokazali serce i walkę. Strzeliliśmy dwie bramki, mogliśmy strzelić jeszcze jedną czy dwie. Łysica również miała swoje sytuacje, których na szczęście nie wykorzystała – powiedział trener Lubrzanki, Jacek Pawlik.

Alit Ożarów - Orlicz Suchedniów 5:3 (2:2)
Bramki: Kacper Piechniak 35, 43, 46, 90+3, Piotr Poński 66 - Tomasz Raczyński 23, Mateusz Kokosza 32, Tomasz Staszewski 57.
Alit: Janowski - Czerpak (46. Piotr Kilijański), Nowak, Stępień (46. Brociek), Paweł Kilijański, Praga, Poński, Kosno, Piechniak, Gardynik (87. Kończyk), Cichocki
Orlicz: Sitek - Tacij, Boleń, Jarząb (70. Spadło), Solnica, Bator (65. Skarbek), Kokosza, Świtowski, M. Tumulec, Staszewski, Raczyński (65. Grzejszczyk)

Dobry początek Orlicza dawał suchedniowskim kibicom nadzieje na korzystny wynik w Ożarowie. Gospodarze nie poddali się jednak i wygrali 5:3. Kacper Piechniak, który w ostatnich dniach zasilił Alit Ożarów, przychodząc z Wisły Sandomierz, zdobył cztery gole.

– Moi chłopcy prawidłowo zareagowali na dwie stracone bramki. Zagrali bardziej ofensywnie. Po dwóch golach Orlicza, szczerze mówiąc, nie bałem się o wynik. Wiedziałem, że musimy coś strzelić, bo mamy dobrą ofensywę. Dobry, ciekawy dla kibiców mecz - powiedział Paweł Rybus, trener Alitu.

– Nie potrafię logicznie wytłumaczyć tej porażki. Prowadzimy, mamy mecz pod kontrolą, mamy sytuacje, w tym setki, i przegrywamy. Alit oddał tak naprawdę 5-6 strzałów i wygrał mecz - powiedział Mariusz Arczewski trener Orlicza.

Granat Skarżysko-Kamienna - Partyzant Radoszyce 0:0

Zobacz zdjęcia z meczu: Granat Skarżysko - Partyzant Radoszyce

Granat: P. Sieczka - Styczyński, Bednarski, Kolasa, Suwara (68. Szyszka), Kołodziejczyk, Dulęba (64. Piotrowski), Uciński (80. Uciński), Krzymieński (10. Brożyna), Jaśkiewicz (37. Wojna), Miller
Partyzant: Magini - Cegieła, Kos, Morgaś, Gola, Myśliwy (70. Piesik), Piwowarczyk, Miśtal, Dymek (63. Szustak), Tyczyński, Markowicz

Mecz sam w sobie do ciekawych nie należał. Brakowało ładnych akcji i celnych strzałów. W pierwszej połowie najbliżej gola dla Granatu był Marcin Kołodziejczyk, który strzelał z rzutu wolnego. W drugiej Granat uzyskał przewagę, ale również brakowało wykończenia akcji. Obrona Partyzanta była szczelna, a Alessandro Magini w bramce bezbłędny. Najbliżej gola był w tej części Bartłomiej Kołomański, którego uderzenie instynktownie obronił golkiper gości.

– Wiedzieliśmy, gdzie i do kogo jedziemy, ale jechaliśmy tu po punkty, żeby uciekać z dolnej strefy tabeli. Naszym celem było nie przegrać. Wzmocniona obrona i inni piłkarze w obronie to był nasz sposób na Granat. Mamy korzyść punktową i jesteśmy zadowoleni. Nie tylko się broniliśmy, ale zrobiliśmy kilka fajnych akcji do przodu i pierwszej połowie to my zagroziliśmy bardziej gospodarzom niż oni nam. Zadowoleni jesteśmy z remisu - powiedział trener Alitu Zbigniew Podsiębierski.

– Kompromitacja to nie była, zabrakło nam bramki. Mecz nie ułożył się po naszej myśli. Gdybyśmy strzelili gola, ten mecz mógł się skończyć wysoko. Nie zagraliśmy dobrego spotkania, ale graliśmy i gorsze. Z przebiegu spotkania byliśmy drużyną lepszą, mieliśmy więcej klarownych sytuacji. Drużna z Radoszyc stanęła na szesnastce, grała na czas, nastawiła się na kontrataki i im się udało. Szkoda, że nam punkty uciekają - powiedział trener Granatu Dominik Rokita.

TS 1946 Nida Pińczów - Spartakus Daleszyce 2:1 (0:1)
Bramki: Piotr Gajda 49, 89 - Raczyński 34
Nida: Pałaszewski – Piątkiewicz, Ciacia, Szafraniec, Darula – Wijas, Mograś (46.Nogacki), Krzak, Parlicki - (80. Przybysławski), Rogala (89. Paniec), Gajda ( 87.Buczak)
Spartakus: Kraiński – Kosmala, Cielibała, Kaleta, Kawiński – Wołowiec, Trela, Wychowaniec, Raczyński (82.Siwonia) - Kraj (75.Staszewski), Majewski(70. Maciejski)
- Przede wszystkim jesteśmy szczęśliwi. W pierwszej połowie straciliśmy bramkę po rzucie rożnym. W drugiej połowie zespół potrafił się podnieść, padły dwie bramki a w końcówce spotkania w słupek trafił Krzak. Generalnie Spartakus troszkę więcej posiadał piłkę ale wychodziliśmy z groźnymi kontrami które się opłaciły. Trzy punkty jak najbardziej cieszą – powiedział trener Nidy, Artur Jagodziński
- Mecz który nie powinien być przegrany. Mieliśmy mnóstwo podań, nasza bolączką jest brak skuteczności i stracone bramki. Z gry można być zadowolonym ale nie ma przełożenia na punkty. Do przerwy wyglądało to dobrze, prowadziliśmy grę, kontrolowaliśmy na całej długości i szerokości boiska i otworzyliśmy wynik, W drugiej połowie źle weszliśmy w mecz i straciliśmy dwie bramki. W najbliższym meczu zrobimy wszystko żeby zdobyć 3 punkty –podsumował spotkanie trener Spartakusa, Krzysztof Trela.

Neptun Końskie – GKS Rudki 2:3 (1:1)
Bramki: Karol Stępnik 6, 70 karny – Sebastian Hajduk 27, 89, Tomasz Lipski 73
Neptun: Herda – Sierszynski, Skalski, Szymoniak, Skoczylas (75 Pilarski) – Malinowski (65 Dajer) Szymkiewicz, Armata, Kwiecień – Stępnik, Sroka (65 Pach).
Rudki: Bzymek – Płusa, Gawlik, Dulak, Broniś – K. Wiecha, Dawidowicz, Maniara, Hajduk, Ł. Kaczmarek - Lipski

- Dwa razy wychodzimy na prowadzenie i tracimy identyczne bramki – powiedział podłamany Waldemar Szpiega, trener Neptuna. Beniaminek sprawił niespodziankę, a pierwsze skrzypce odegrał Sebastian Hajduk.

Naprzód Jędrzejów - Zdrój Busko-Zdrój 2:0 (0:0)
Bramki: Patryk Kowalczyk 65, Paweł Bębenek 80.
Naprzód: M. Majcherczyk - Butenko, Bożęcki (75. Celary), Piechota, Maciejski - B. Bębenek (70. Kasza), Kowalczyk, Tekiel, Foremnik (60. Radziejewski) - Owczarek (60. P. Bębenek), Równicki.

Star Starachowice - Czarni Połaniec 2:3 (1:2)
Bramki: dla czarnych Filip Krępa 6, Maciej Witek 36, Paweł Bażant 89.

[b]ŁKS Probudex Łagów – Pogoń Staszów 3:0 (1:0)
Bramki[/b]: Karol Mojecki 20, Piotr Gardynik 74, 79.
ŁKS: Shram – Gwóźdź, Czeneszkov, Ślefarski – Krzeszowski, Biesiada (81 Rusiecki), F. Rogoziński (61 Uniat), Dudzik – Zaręba (62 P. Gardynik), Mojecki (72 Rybus), A. Paprocki.
Pogoń: Wareliś – Wołczyk, Lis (62 Hołody), Kula, Kumański (80 Koszela) – Fitowski, Baczewski, Malec, Taler (66 Skrzyniarz), Rozmysłowski – Kukiełka.

W 20 minucie będący w bardzo dobrej formie Andrzej Paprocki precyzyjnie dośrodkował, a Karol Mojecki głową pokonał Kamila Warelisia. Pogoń starała się odgryźć, miała aż 6 rzutów rożnych przed przerwą, a przy strzale Patryka Kukiełki musiał się wysilić Aleks Shram. Po przerwie przyjezdni ambitnie dążyli do wyrównania, ale po akcji zakończonej uderzeniem Michała Hołodego w poprzeczkę poszła kontra, którą wykończył Piotr Gardynik. Rezerwowy został bohaterem Łagowa po tym jak przypieczętował wynik na 3:0 po kapitalnym prostopadłym podaniu Andrzeja Paprockiego, który zanotował aż 17 udanych dryblingów.
Po meczu powiedzieli
Ireneusz Pietrzykowski, trener ŁKS: Mecz z naszą przewagą, ale Pogoń miała swój dobry okres przy stadionie 1:0 i mogła wyrównać. Skończyło się 3:0, tak bywa w piłce.

Jacek Kuranty, trener Pogoni: Wynik za wysoki, mieliśmy swoje okazje, po przerwie prowadziliśmy grę, ale popełnialiśmy proste błędy w obronie.

WAKACJE PIŁKARZY RĘCZNYCH PGE VIVE KIELCE: PIĘKNE KOBIETY, SURFING, WESELA… [ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:



IGOR KARACIĆ I ANDI WOLFF Z PGE VIVE MÓWIĄ PO POLSKU [VIDEO]


CO JADŁ W ARŁAMOWIE MATEUSZ KORNECKI, A CO JULEN AGINAGALDE, ŻE TAK SCHUDŁ [VIDEO]



DUJSZEBAJEW: CO ONI TAM ROBIĄ? TO NIE ZOO! [VIDEO]


DUJSZEBAJEW GRA W GOLFA. „ANDI, KOMM!” „NIE JESTEM DOBRZIE!” [VIDEO]


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Gra świętokrzyska piłkarska czwarta liga [SPRAWDŹ WYNIKI] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na gol24.pl Gol 24