Gra świętokrzyska piłkarska czwarta liga [WYNIKI]

dor, JKM, PW
W weekend 12-13 października odbędą się kolejne mecze w świętokrzyskiej, piłkarskiej czwartej lidze. Sprawdź wyniki.

Neptun Końskie - Alit Ożarów 3:1 (2:1)
Bramki: Mateusz Zacharski 20, Bartosz Malinowski 28, Mateusz Płyta 79 - Kacper Piechniak 14.
Neptun: Herda - Sierszyński, Skalski, Szymoniak, Skoczylas - Dajer (75. Płyta), Szymkiewicz, Zacharski, Malinowski, Armata - Stępnik (75. Sroka).

-Przegrywaliśmy 0:1. Bramkę straciliśmy po indywidualnym błędzie. W drugiej połowie dwie bramki zdobyliśmy ze stałych fragmentów gry. Cieszymy się z trzech punktów, bo nie szło nam najlepiej. A nie był to łatwy mecz, ciężko było się przebić przez obronę Alitu - powiedział Waldemar Szpiega, trener Neptuna.

Spartakus Daleszyce - Łysica Bodzentyn 0:0
Spartakus: M. Trela – Wołczyk, Stefański, Cielibała, Kawiński – K. Trela (89 Ł. Kraj), Wołowiec, K. Skrzypek (65 Wychowaniec), Patryk Raczyński – Maciejski, Łosak (55 Rosół).
W meczu czwartej ligi świętokrzyskiej Spartakus Daleszyce bezbramkowo zremisował z Łysicą Bodzentyn.
Spotkanie toczyło się głównie w środkowej strefie i kibice potwornie się nudzili. Na początku w dogodnej sytuacji znalazł się Krzysztof Trela, ale nie zdołał oddać strzału. W drugiej połowie obie drużyny miały po jednej okazji w końcówce. To był mecz z gatunku do zapomnienia.

Star Starachowice - ŁKS Probudex Łagów 2:0 (0:0)
Bramki: Mariusz Fabjański 56, Bartosz Sot 79.
Star: Marzec – Ostrowski, Gębura, Guz, Śmigielski – Kopeć (66 Sito), Błażejewski, Nowocień – Sarwicki (80 Kidoń), Sot (90+1 D. Anduła), Fabjański (66 Kosztowniak).
ŁKS: Michalski – Gwóźdź, Cedro, Ślefarski – Krzeszowski, Biesiada, Rusiecki (76 Czeneszkov), Rogoziński, P. Gardynik – M. Rybus (61 Mojecki), Zaręba.
Żółte kartki: Rybus, Gwóźdź, Zaręba.
Sędziował: Albert Binkowski (Skarżysko)
Widzów: około 600.

W meczu czwartej ligi świętokrzyskiej Star pokonał w Starachowicach ŁKS Probudex Łagów 2:0 (0:0). Bramki zdobyli Mariusz Fabjański w 56 i Bartosz Sot w 79 minucie.
Goście już w 2 minucie poważnie zagrozili bramce Artura Marca, a piłka po strzale Krystiana Zaręby odbiła się od poprzeczki. W pierwszej połowie wiele ciekawego się nie działo, Łagów miał problem ze skonstruowaniem sensownej akcji, a z rzucania długich piłek na napastników nie było żadnych efektów. Widać było wyraźnie brak w składzie Andrzeja Paprockiego, który wraz z Jakubem Kotarzewskim i Michałem Stachurą ze Staru obserwował spotkanie z trybun. Po przerwie lider prezentował się jeszcze gorzej i w końcu stracił gola po uderzeniu Mariusza Fabjańskiego, którego prostopadłym podaniem obsłużył Karol Kopeć. Zmiany w składzie nie pomogły gościom, a dobił ich Bartosz Sot, tym razem asystował bardzo aktywny Piotr Ostrowski. Star zasłużył na zwycięstwo, a oglądało je kilkaset kibiców. Na stadionie pojawił się także Sławomir Grzesik, który jeszcze w środę prowadził juniorów Korony w Młodzieżowej Lidze Mistrzów UEFA w Saragossie. Z Grzesikiem spotkał się jego były kolega z koroniarskich czasów, Artur Anduła. Każdy pewnie więcej spodziewał się po zespole z Łagowa, ale ekipa Ireneusza Pietrzykowskiego ma problemy z meczami na wyjazdach. Gra zbyt asekurancko, brakuje jej pewności siebie, a mankamenty potrafił wykorzystać team Arkadiusza Bilskiego.

Czarni Połaniec - Granat Skarżysko-Kamienna 0:1 (0:0)
Bramka: Kamil Uciński 69.
Czarni: Krążek – Witek, Pańtak, Misztal, Bawor, Tetlak (72. Meszek), Krępa, Ferens, Borczyński (54. Kamiński), Rzepa, Miazga (70. Dereń).
Granat: P. Sieczka – Suwara, Styczyński, Bednarski, Kolasa, Krzymieński (90. Kołomański), Kołodziejczyk (78. Wojna), Papros, Uciński (83. Brożyna), Jaśkiewicz (82. Dulęba), Miller (76. Piotrowski).

Mecz z przewagą Granatu, choć w samej końcówce gospodarze mieli szansę na gola dającego remis. W pierwszej połowie Damian Krążek obronił karnego strzelanego przez Bartosza Styczyńskiego. Golkiper Czarnych był najlepszym zawodnikiem gospodarzy.
– To nasz najsłabszy mecz w tej rundzie. Cały zespół wyglądał słabo, tylko nasz bramkarz zasługuje na pochwałę, bo bronił wyśmienicie. Zabrakło dziś w składzie Bażanta i Wątróbskiego. Przegraliśmy zasłużenie, mogliśmy przegrać wyżej, choć w ostatniej minucie Krystian Rzepa nie trafił do pustej bramki. Brawa dla Granatu – skomentował mecz kierownik drużyny Czarnych Mateusz Sobierajski.
– To jeden z naszych najlepszych meczów sezonu. Widać, że wreszcie drużyna jest skonsolidowana. To był mecz niewykorzystanych sytuacji. Już w pierwszej połowie mieliśmy kilka okazji, ale bramkarz Czarnych fantastycznie bronił, w tym złapał karnego. W drugiej połowie nadal dyktowaliśmy warunki, mieliśmy stuprocentowe sytuacje. W końcówce gospodarze mieli dwie okazje, żeby wyrównać – powiedział trener Granatu Dominik Rokita.

Orlicz Suchedniów - Wierna Małogoszcz 3:1 (1:0)
Bramki: Tomasz Staszewski 21., Marcin Tacij 57., Damian Kita 90+2., - Mateusz Rejowski 66.
Orlicz: Sitek – Tacij, Niewczas, Boleń (90+2. Kotte), Solnica, Bator, Grzejszczyk (69. Kokosza), Staszewski (83. Jarząb), M. Tumulec (90. Strzelec), Świtowski, Raczyński (75. Kita).
Wierna: Pawlikowski – Kołodziejczyk (85. Gągorowski), Bała, Czarnecki (46. Rogula), Pawłowski (60. Radwański), Malinowski, Bednarski (41. Kraus), Soboń, Grzyb (74. Bujak), Rejowski, Fryc.

Wierna w tym sezonie ogrywała już najlepsze zespoły ligi, ale nie potrafiła sprostać walecznemu Orliczowi. Gospodarze wreszcie zagrali skutecznie i zasłużenie trzy punkty zostały w Suchedniowie, a Orlicz opuścił ostatnie miejsce w tabeli.
– Dziś wstaliśmy z kolan, dostaliśmy drugie życie. To był trudny przeciwnik i trudny mecz. Wierna to mocna fizycznie ekipa, ale wszystkie ich atuty dziś zniwelowaliśmy. Wygrał zespół bardziej waleczny. Mam nadzieję, że ta wygrana doda nam wiary w siebie. Teraz jedziemy do Nowin, do lidera, ale jedziemy po punkty – powiedział trener Mariusz Arczewski.

GKS Rudki - Lubrzanka Kajetanów 2:0 (2:0)
Bramki: Kacper Wiecha 20, Tomasz Lipski 33.

Naprzód Jędrzejów - TS 1946 Nida Pińczów 6:0 (3:0)
Bramki: Dominik Butenko 25, Krystian Równicki 34, Sebastian Blicharski 45, 75, Bartłomiej Równicki 66, Patryk Kowalczyk 86.
Naprzód: B. Majcherczyk - Bożęcki, Olszewski, M. Maciejewski, Butenko - P. Kowalczyk, Osiński (64 J. Foremnik), Tekiel, S. Blicharski (84 B. Bębenek), Owczarek (46 B. Równicki) - K. Równicki (71 P. Bębenek).

- Mecz całkowicie pod naszą kontrolą. Drużyna zrealizowała założenia taktyczne i zagrała skutecznie - powiedział Dariusz Kozubek, trener Naprzodu. Jego team zmobilizował się po 0:6 w Łagowie, dobry wpływ na piłkarzy miał wspólny grill. Integrację było widać na boisku.

Pogoń Staszów - GKS Nowiny 1:4 (1:1)
Bramki: Patryk Kukiełka 40 - Łukasz Jamróz 36, Bartosz Papka 52, Dominik Szewczyk 65, Karol Bujak 68.
GKS: Gugulski - Bujak, Hińcza, Cichoń, Niebudek (80. Boszczyk) - Szmalec, Gadomski (75. Dorowski), Papka, Blicharski, Szewczyk (70. Grzela) - Jamróz (80. Sołtysiak).

-Zasłużone zwycięstwo na trudnym terenie. Po ostatnim remisie te punkty były nam bardzo potrzebne. Dalej budujemy swoją tożsamość, pokazujemy, że gramy w piłkę świadomie - podsumował spotkanie Mariusz Ludwinek, szkoleniowiec GKS Nowiny.

Zdrój Busko-Zdrój - Partyzant Radoszyce 3:2 (1:2)
Bramki: Adam Zawierucha 8, Łukasz Zawadzki 54, 90+3 - Paweł Markowicz 2, Karol Nieszporek 30.
Zdrój: Szcześniak - Pietras, Mika, Czerkaszyn, Mateusz Zawadzki - Karasek, Michał Zawadzki, Sinkiewicz, Janiec, Ł. Zawadzki - zawierucha (50. Bandura).

W ostatniej sekundzie Zdrój zdobył zwycięską bramkę - Mateusz Janiec wbiegł w pole karne, idealnie dograł na piąty metr do Łukasza Zawadzkiego, a ten dopełnił formalności. - W pierwszej połowie staliśmy na boisku, nie biegaliśmy. Zdobyliśmy jedną bramkę, ale to rywal prezentował się lepiej. W przerwie w naszej szatni padły mocne słowa, zmieniliśmy trochę taktykę i to zadziałało. Uważam, że wcześniej powinniśmy sobie zapewnić wygraną - powiedział Tomasz Kiciński, trener Zdroju.

KIEDYŚ PASTWISKO, DZIŚ SUZUKI ARENA. ZOBACZ HISTORIĘ KIELECKIEGO STADIONU [ZDJĘCIA]

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Oto nowe PGE VIVE Kielce. Zobacz zmiany i skład na sezon 2018/2019 [ZDJĘCIA]


SŁAWEK SZMAL SKOŃCZYŁ 40 LAT. Zobaczcie „KASĘ”, jakiego nie znacie [UNIKALNE ZDJĘCIA]



20 lat temu w kielcach odbył SIĘ PIERWSZY MECZ GWIAZD ISKRA SHOW.


PRAWIE JAK MESSI. MICHAŁ JURECKI WYSTĄPIŁ W TURBOKOZAKU


POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:

Handball Echo Dnia

POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:

Sport Echo Dnia

Autor jest również na Twitterze
Obserwuj Handball Echo na Twitterze
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Gra świętokrzyska piłkarska czwarta liga [WYNIKI] - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na gol24.pl Gol 24