Gra w Pucharze Polski toczy się również o pieniądze

Miłosz Bieniaszewski
Regionalny Puchar Polski powoli wkracza w decydująca fazę
Regionalny Puchar Polski powoli wkracza w decydująca fazę Marcin Radzimowski
Przedłużona zima sprawiła, że kibice mocną tęsknią za piłką. Dobra wiadomość dla nich jest taka, że w kwietniu nie będzie czasu na nudę.

Wszystko za sprawą meczów ligowych, ale również regionalnego Pucharu Polski, który wkracza w decydującą fazę. Tam walka toczy się nie tylko o końcowe zwycięstwo, ale również o pieniądze.

Do walki o końcowe zwycięstwo w regionalnym Pucharze Polski na Podkarpaciu przystąpiło kilkaset klubów, ale na końcu trofeum wzniesie kapitan tylko jednego z nich. Dodatkowo zwycięska drużyna otrzyma nagrodę w postaci 30 tysięcy złotych, którą ufundował Polski Związek Piłki Nożnej. Przegrani nie zostaną z niczym, bo otrzymają 10 tysięcy zł.
Nim do tego dojdzie najpierw muszą jednak zostać wyłonieni zwycięzcy w okręgach i podokręgach, a następnie rozegrane zostaną mecze półfinałowe na szczeblu województwa.

Najszybciej, bo już 10 kwietnia poznamy zwycięzcę w okręgu Jarosław, gdzie do rozegrania został już tylko mecz finałowy, w którym KS Wiązownica zmierzy się z Sokołem Sieniawa. Oba zespoły na co dzień rywalizują w 4 lidze. Tam lepiej radzi sobie Sokół i to pewnie w nim należy upatrywać faworyta, ale z drugiej strony Wiązownica już udowodniła, że trzeba się z nią liczyć, bo w III rundzie wyeliminowała świetnie radzącą sobie w 3 lidze Wólczankę Wólka Pełkińska. W półfinale natomiast drużyna Walerija Sokolenki okazała się lepsza od Piasta Tuczempy. Zdecydowanie łatwiejszą drabinkę miała ekipa Marcina Wołowca, bo na jej drodze stały m.in. Roztocze Narol i San Hurko/Hureczko

Najlepszy zespół w okręgu Jarosław w wojewódzkim półfinale zmierzy się ze zwycięzcą podokręgu Stalowa Wola, w którym na razie znamy jedynie jednego finalistę, a jest nim druga drużyna Siarki Tarnobrzeg. Rezerwy drugoligowca, aby znaleźć się w tym miejscu, musiały wygrać aż cztery mecze, a jedną rundę przeszły walkowerem po wycofaniu się Bukowej Jastkowice. Trzeba przyznać, że na ich meczach nudzić się nie można było, bo mecze z udziałem tarnobrzeżan kończyły się następującymi wynikami: 7:2 z Iskrą Sobów-Tarnobrzeg, 7:0 z Wolą Baranowską, 5:3 ze Stalą II Stalowa Wola i 6:3 w półfinale z LZS-em Jadachy. Rywalem tarnobrzeskiej drużyny w finale będzie lepszy w parze Olimpia Pysznica – Sokół Sokolniki. Oba te zespoły grają w klasie okręgowej, aczkolwiek to Sokół jest wiceliderem i walczy o awans do 4 ligi. Do tego widać, że ta drużyna chce daleko zajść w pucharze, bo ma już na swoim koncie skalpy w postaci wyeliminowania Sokoła Nisko i Unii Nowa Sarzyna, a więc drużyn z wyższej ligi. Mecz ten zaplanowano na 18 kwietnia, a jest to już... czwarty termin.

W podokręgu Rzeszów-Dębica do rozegrania zostały oba półfinały, w których Igloopol Dębica zmierzy się z Resovią, a Izolator Boguchwała ze Stalą Rzeszów, która broni Pucharu Polski na Podkarpaciu. Może się więc tak zdarzyć, że w finale będziemy mieli kolejne derby Rzeszowa. Aby tak się jednak stało obie rzeszowskie drużyny muszą stanąć na wysokości zadania i ograć rywali grających klasę niżej. Łatwo o to zapewne nie będzie, a szczególnie ciekawie zapowiada się rywalizacja w Boguchwale i to z kilku powodów. Po pierwsze w Izolatorze jest wielu wychowanków Stali, żeby wspomnieć tylko Łukasza Szczoczarza, Krzysztofa Szymańskiego, Konrada Cuprysia, czy Krzysztofa Domina. Po drugie „Izolacja” pewnie będzie chciała się zrewanżować rzeszowianom za porażkę w poprzedniej edycji, kiedy oba te zespoły spotkały się na tym samym etapie rozgrywek.
Ciekawie zapowiada się również półfinał w okręgu Krosno, gdzie dojdzie do derbów pomiędzy Ekoballem Stalą Sanok i Karpatami Krosno. O tym, że sanoczanie to pucharowa drużyna przekonaliśmy się już wielokrotnie (te pamiętne mecze z Legią Warszawa), a więc nie stoją na straconej pozycji w starciu z 3-ligowym rywalem.

Zwycięzcę regionalnego Pucharu Polski poznamy w czerwcu i to ten zespół będzie mógł reprezentować nasze województwo na szczeblu centralnym. Jest więc o co walczyć...

Od wiosny Echo Dnia objęło patronatem rozgrywki regionalnego Pucharu Polski. Więcej wkrótce w naszym dzienniku oraz na stronie www.echodnia.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gra w Pucharze Polski toczy się również o pieniądze - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na gol24.pl Gol 24