Grembocki: Zawsze staramy się dorównać Niemcom

Piotr Wiśniewski
Jacek Grembocki
Jacek Grembocki Sylwester Wojtas (Ekstraklasa.net)
- Wyjątkowość tego wydarzenia polega na tym, że Polska po raz pierwszy w historii zagra z Niemcami w Gdańsku. Sam mecz od zawsze dostarczał niemałych emocji i różnych podtekstów - mówi Jacek Grembocki, trener i były reprezentant Polski, który wystąpił w meczu ze Szwecją w Trójmieście.

Czy pamięta Pan datę 21 sierpnia 1991?
Nie mogę sobie przypomnieć. Co to za data?

W Gdyni reprezentacja Polski zagrała ze Szwecją, a Pan był jednym z zawodników.
No tak, rzeczywiście.

Jak wspomina Pan ten mecz?
Przede wszystkim pamiętam pierwszy dzień zgrupowania. W gronie kadrowiczów było wielu młodych i zdolnych piłkarzy. Najstarszy miał około 30 lat. Przed meczem baliśmy się Szwedów, bo mieli silny zespół. W ich szeregach grał m.in. Matrin Dahlin. Końcowy wynik był dla wszystkich sporym zaskoczeniem.

Debiutanci Kowalczyk i Trzeciak strzelili po bramce.
Wojtek i Mirek byli bardzo przebojowymi piłkarzami. Jak na tamte czasy mieli czym się szczycić, występowali przecież w zachodnich klubach. Szwedzi zrobili na nas ogromne wrażenie. Widać było, że to profesjonalna drużyna. Trzeba pamiętać, w jakich czasach wówczas żyliśmy. Rok 1991 to początek przemian w Polsce, gdzie tak naprawdę wszystko się rodziło. Szkoda że w Trójmieście odbyło się tak mało meczów kadry.

Dlaczego?
Ciążyła na nas klątwa meczu z Cyprem. To u nas miały miejsce ruchy solidarnościowe. To były trudne czasy.

Wielki futbol wraca do Gdańska. Dzisiaj mecz z Niemcami.
W karierze dwukrotnie grałem przeciwko Niemcom. Nie są to miłe wspomnienia. Niemcy to uznana firma. Piłkarsko przewyższają Europę o dwa kroki. Nawet gdy byli w kryzysie, to zaliczali się do ścisłej czołówki.

Czy dla Pana, jako gdańszczanina, dzisiejszy mecz ma szczególne znaczenie?
Takie pojedynki zawsze budzą emocje, ale i przywołują wspomnienia. W tym miejscu jest mi smutno, że nikt nie pamięta o byłych reprezentantach. Niestety, nie otrzymałem żadnego zaproszenia na mecz Polska - Niemcy. Mówi się, że jesteśmy w Europie, ale na pewno nie są w niej ludzie rządzący piłką.

Co jeszcze elektryzuje?
Wyjątkowość tego wydarzenia polega na tym, że Polska po raz pierwszy w historii zagra z Niemcami w Gdańsku. Sam mecz od zawsze dostarczał niemałych emocji i różnych podtekstów. Teraz, gdy jesteśmy w nowoczesnej Europie, kibice przyjdą podziwiać najlepszych na świecie piłkarzy. My zawsze staramy się dorównać Niemcom. Szykuje się ciekawy mecz.

Rozmawiał Piotr Wiśniewski / Dziennik Bałtycki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24