Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grondona o Maradonie: "Strzeliliśmy tylko dlatego, że jego już nie było". Boski Diego odpowiedział środkowym palcem!

Jakub Seweryn
Diego Maradona ostro odpowiedział Julio Grondonie
Diego Maradona ostro odpowiedział Julio Grondonie Telesur
Nie milkną echa wymęczonego zwycięstwa Argentyny nad Iranem. Choć Albicelestes wygrali 1:0 po wspaniałej bramce Leo Messiego, to wieczorem wyczyn gwiazdora Barcelony przebili prezydent argentyńskiej federacji, Julio Grondona oraz legenda argentyńskiego futbolu Diego Maradona.

Obecny na trybunach stadionu w Belo Horizonte Maradona opuścił trybuny przed końcem spotkania, gdy na tablicy świetlnej wciąż widniał bezbramkowy remis. Przez to Boski Diego nie zobaczył zwycięskiego trafienia Leo Messiego, a skłócony z nim prezydent AFA, Julio Grondona, nie omieszkał skorzystać z okazji do wbicia mu 'szpili'.

- Pech sobie poszedł i udało nam się wygrać - powiedział działacz po końcowym gwizdku.

Na reakcję Maradony nie trzeba było długo czekać. W wieczornym programie wenezuelskiej stacji Telesur legendarny Argentyńczyk wygłosił następujący monolog.

- Chciałbym powiedzieć, że opuściłem wcześniej trybuny, tak jak miało to miejsce po pierwszej połowie. Ktoś jednak po meczu mówił, że gol padł tylko dlatego, że mnie już nie było na trybunach. Biedny głupiec... Przecież to jest tylko zasługa Leo Messiego, a nie tego, że ja sobie poszedłem. Chciałbym powiedzieć Grondonie, który to powiedział, że ja swoje stanowisko zdobyłem dzięki pracy, a on dzięki temu, że kupił je sobie od FIFA. Na tym skończmy ten temat - mówił Maradona, pokazując na koniec prezydentowi argentyńskiej federacji środkowy palec.

Dzięki zwycięstwu nad Iranem, Argentyńczycy zapewnili sobie awans do fazy pucharowej Mundialu. Aby wygrać grupę F, muszą jeszcze przynajmniej zremisować w ostatnim meczu z Nigerią. Jednak nie ma co ukrywać - tylko tytuł mistrzowski może ugasić zaognioną sytuację w argentyńskim futbolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24