Grosicki dla Ekstraklasa.net: Anglicy muszą nas szanować

Daniel Kawczyński
- To trener obejrzy dokładnie ten mecz, przeanalizuje i powie co było dzisiaj dobre, a co złe. Przede wszystkim satysfakcjonuje nas zwycięstwo. To jest najważniejsze - mówi w rozmowie z Ekstraklasa.net Kamil Grosicki, skrzydłowy reprezentacji Polski.

Gratuluję zwycięstwa. Niemoc Stadionu Narodowego została wreszcie przełamana. Wynik cieszy jednak bardziej niż gra, w której było sporo bałaganu. Zgodzisz się ze mną?
Myślę, że na chłodne analizy dotyczące gry przyjdzie czas po spotkaniu z trenerem. To on obejrzy dokładnie ten mecz, przeanalizuje i powie co było dzisiaj dobre, a co złe. Przede wszystkim satysfakcjonuje nas zwycięstwo. To jest najważniejsze. Może to, że przełamaliśmy tą niemoc, podziała na nas odpowiednio. Oby podobny wynik padł we wtorek.

Martwi niedokładność. Po niektórych błędnych zagraniach rywala narażaliście się na kontry.
Na pewno jest to jeden z elementów nad którym musimy popracować. Nie chcę jednak oceniać postawy kolegów. Skupiam się na sobie.

Taka gra wystarczy na Anglię?
Musimy sporo poprawić.

Na przykład?
Przede wszystkim grać bardziej agresywnie, bo przecież wtorkowy mecz będzie zupełniej inny niż ten z RPA. Anglia zawsze walczy o każdy centymetr murawy i nigdy nie odstawia nogi. Mamy trzy dni. Dzisiaj trochę odpoczniemy i popracujemy nad taktyką.

A skuteczność? Z RPA wyraźnie jej brakowało
Nie mieliśmy też szczęścia. Tak naprawdę o wszystkim decydują momenty. Każdy napastnik ma swoje sytuacje. Jeden strzeli przy pierwszym podejściu, drugi przy drugim. Akurat dzisiaj nie bardzo nam to wychodziło. Udało się trafić dopiero dzięki Maćkowi Komorowskiemu. Mamy jednak kilka dni, by to poprawić. Wtedy nie będzie tylu szans.

Kibice zawiedli Was na całej linii. Doping leżał totalnie, a na dodatek w przerwie usłyszeliście porcję gwizdów.
Nie chcę komentować tej sytuacji.

Nie przeszkadzała Wam trochę murawa? Jej stan pozostawiał wiele do życzenia.
To problem większości stadionów w Polsce. Mamy kilka naprawdę imponujących obiektów, ale stan nawierzchni wygląda fatalnie. Nie wiem, czym to jest spowodowane. Te dziury są naprawdę niebezpieczne. Można przecież zrobić sobie krzywdę.

Dzisiejszy mecz był dla Ciebie przełomem. Po kilku naprawdę kiepskich występach, dzisiaj zdołałeś się odbudować, czego ukoronowaniem była asysta przy bramce Marcina Komorowskiego. Czujesz się już lepiej ?
Na pewno. Cieszę się, że nastąpił taki progres. Jest o wiele lepiej niż ostatnio i to przed tak ważnym meczem jak z Anglią. Gramy za trzy dni. Do tego czasu chcę jeszcze bardziej doszlifować formę i pokazać na co mnie stać.

Zagrasz we wtorek?
Mam nadzieję. Wszystko w rękach moich i szkoleniowca.

Anglicy powinni się Was bać?
Na pewno nie mogą nas lekceważyć. Muszą nas szanować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24