Przychodząc latem do Lecha poznań, wiązano z nim ogromne nadzieje. Gruzin wiosnę 2022 roku spędził na wypożyczeniu w Wiśle Kraków, która ostatecznie spadła z ekstraklasy. 22-letni skrzydłowy był jednak w ekipie "Białej Gwiazdy" najjaśniejszą postacią, dlatego też włodarze Kolejorza postanowili sprowadzić tego zawodnika również na zasadzie wypożyczenia. O kupnie jednak w tamtym czasie nie było mowy. Dynamo Kijów, który jest jego głównym pracodawcą, wg. portalu Meczyki miał zażądać za niego... 8 milionów euro.
Zobacz też: Szwedzcy kibice upamiętnili byłego bramkarza Lecha Poznań. Mija 10 lat od śmierci Ivana Turiny
Gruzin przez ostatnie 10 miesięcy nie udowodnił, że mógłby kosztować nawet 1/5 tej sumy. Czy jego obecność w Poznaniu można nazwać rozczarowaniem? Zdecydowanie. W 24 meczach zdobył jedną bramkę (1:0 z Radomiakiem), zaliczając zaledwie dwie asysty. Od ostatniego czasu nie jest brany przez Johna van den Broma w ustalaniu szerokiego składu na ligowe spotkania. Citaiszwiliego możemy natomiast częściej obserwować w zmaganiach drugoligowych rezerw Lecha, w których otrzymuje więcej minut w rundzie wiosennej, niż w pierwszym zespole aktualnego mistrza Polski.
– Nie mam planów, by zostać w Lechu. Klub nie ma opcji wykupu mojego kontraktu ani przedłużenia wypożyczenia. Wiem, że zarząd Lecha wystąpił do Dynama z zapytaniem o wykup, ale obie strony nie doszły do porozumienia. Najwyraźniej nie były w stanie ustalić tych samych warunków. Więc kwestia mojego pobytu w Poznaniu nie jest tutaj istotna – powiedział Gio Citaiszwili na łamach portalu ukrfootball.ua.
22-latek nie jest jedynym zawodnikiem, który latem odejdzie z Kolejorza. W zeszłym tygodniu kontrakt z belgijskim Clubem Brugge podpisał Michał Skóraś. Od kilkunastu tygodni wiadomo, że z Poznania wyjedzie także Lubomir Satka, któremu kończy się kontrakt z niebiesko-białymi. W podobnej sytuacji jest Barry Douglas. Cały czas nie wiadomo, co będzie z Pedro Rebocho. Portugalczykowi również z końcem czerwca kończy się umowa, jednak w jego kontrakcie zawarta jest klauzula automatycznego przedłużenia o rok.
Jaka czeka teraz przyszłość Citaiszwiliego? Ma on ważny kontrakt z Dynamem Kijów do 30 czerwca 2025 roku, jednak po takim okresie oraz słabej dyspozycji, mało prawdopodobne jest to, aby powrócił do klubu ze stolicy Ukrainy i rozpoczął regularną walkę o pierwszy skład.
– Aktualnie wstępnie rozmawiam z innymi zespołami, lecz jest zbyt wcześnie by mówić o jakichkolwiek konkretach. Więcej szczegółów pojawi się podczas letniej przerwy. Chcę grać w piłkę i wybiorę ofertę, która spełni moje oczekiwanie. Wiem, że żaden trener nie może mi zagwarantować gry, ale muszę wiedzieć, że on na mnie liczy – wyjaśnił zawodnik na portalu.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?